Globalny spadek popytu
/ 159.205.241.* / 2014-07-15 23:08
Co za znaczenie mają te wszystkie słowa i dane, kiedy one są oderwane od rzeczywistości, kiedy inflacja jest znacznie wyższa niż podają, przez co ją dodatkowo podwyższają wmawiając, że niby walczą z deflacją, co jeszcze bardziej szkodzi gospodarce bo zaniża siłę nabywczą konsumentów, wysyła fałszywe sygnały dla rynku i inwestorów, narażając ich na straty i niedoszacowanie ryzyka.
Dane z Chin nie mają też większego znaczenia, bo gospodarka tam wyraźnie zwalnia, muszą teraz zwalczać bańkę na rynku nieruchomości i rosnącą inflację, z powodu osłabienia renminbi, czym chcieli przeciwdziałać spadkowi eksportu, ale to niewiele daje, kiedy słabnie siła nabywcza i popyt na ich import, a jednocześnie rosną problemy na rynku nieruchomości, gdzie drugi miesiąc z kolei spadają ceny, a developerzy mają coraz większe trudności ze spłatą długów, których terminy się zbliżają. Jednocześnie spadająca płynność na rynku finansowym w związku koniecznością dokapitalizowania firm drogą nowych emisji akcji, zmusiła Bank Ludowy do zwiększenia podaży pieniądza, co z kolei odsuwa możliwość dalszej stymulacji. Widać to po skoku oprocentowania swapów na stopy procentowe do najwyższego poziomu od kwietnia.
China’s benchmark interest-rate swaps rose to a 12-week high as a pickup in lending cooled speculation the central bank will ease monetary policy.
The yield on the government’s 4 percent bonds due June 2024 rose five basis points to 4.30 percent.