Witam! Pisałem o tym już 6 lutego pod popołudniowym komentarzem. Teraz rozwinę myśl. Wzrost od 21.01 (44509) do 04.02 (49429) dał dystans 4920 punktów na WIG. 0,382 od tego to 47549. Indeks spadł 07.02 nieco niżej bo do 47263, ale wrócił ponad ten poziom (w piątek 08.02. zamknięcie na 47589). Wczoraj mieliśmy lekki wzrost, dziś mocna jego kontynuacja. Jest ryzykownie, a więc wyzwanie do odważnych. Poprzednio doszliśmy do 49429. Dziś mamy 49364. Warto odnotować, że na 49264 jest ważny opór (jest to dołek z 10.01.2007 po kilkudniowych mocnych spadkach). Jesteśmy więc dokładnie po środku i mamy 2 scenariusze. Albo wyrysowaliśmy podwójny szczyt (co wyglądałoby na przyszłość nieciekawie) albo też, jeśli jutro go przełamiemy (na co jest spora szansa jak się popatrzy na to co robi USA i Zachód) – mamy kolejny mały impuls wzrostowy. Następnym niedalekim oporem będzie oczywiście psychologiczne 50000 (wraz z 49966 stanowiącym 0,382 spadku 10.12.2007 58795 i 22.01.2008 44509), czyli do przełamania nawet jutro, a także 51416 (dołek z 07.03.2007 po bardzo dynamicznym 10 dniowym spadku, który w zasadzie był ostatnim istotnym dołkiem przed lipcowym szczytem). Najważniejszymi jednak oporami są poziomy 53317 i 53337 czyli odpowiednio 0,382 całego spadku od lipca i 0,618 spadku od październikowego szczytu. Ostatecznym oporem jest strefa ok. 55.000 gdzie znajduje się listopadowy dołek. Myślę, że jej nie pokonamy, bo jak na razie dla mnie mamy korektę spadków przed ich ciągiem dalszym. Oczywiście wcale się nie zmartwię, jeśli mamy nową falę wzrostową, bo spadki zakończyły się w styczniu. Myślę jednak, że nie. Na razie osobiście wciąż obstawiam wzrosty, bo ta korekta wzrostowa jeszcze potrwa. Moje zakupy z 18.01 i 25.01 przyniosły mi 11% zysku, który najpierw stopniał do 7,8, potem do 5,4. 06.02. zwiększyłem swoje zaangażowanie w
akcje do 100%. Nie mam nawet złotówki! Po dzisiejszej sesji mój łączny wynik +9,8. Wiem, że sporo ryzykuje, ale kupno niemal w dołku pozwala mi na jego podjęcie. Uważam, że mamy fale B. Można zarobić. Każdy sam sobie najlepszym doradcą. Powodzenia. Pozdro – Mundek. PS. na koniec dodam, że dzisiejszy dzień był niezwykle ważny gdyż pokonaliśmy pułap 48.000 a dokładnie 48072 co stanowi 0,618 całych wzrostów z okresu 14.06.2006-06.07.2007. Utrzymanie się ponad poziomem da nam na jakiś czas trochę oddechu. Oby się udało.