zx
/ 83.16.202.* / 2006-08-25 14:11
W sensie głosowania żadna bo zarówno stara jak i nowa ordynacja opiera się na instrumentach pochodnych co oznacza, że wyborcy mogą być niejako zaskoczeni ostatecznym kształtem tego co wybrali. Zmiana jest istotna dla partii politycznych ponieważ powiększa ich możliwości manipulacji wynikami wyborów. Innymi słowy jest to następny krok w kierunku demokracji polegającej nie tyle na świadomych wyborach konkretnych ludzi, o których myślimy, że będą nas reprezentowali ile na głosowaniu na daną opcję polityczną gdzie sprawy personaliów są nie tyle w rękach wyborców ile w rękach liderów układających listy wyborcze oraz zawierających różnego rodzaju układy i porozumienia, na które wyborcy nie mają w gruncie rzeczy żadnego wpływu. Oczywiście każdy musi sobie zadać pytanie czy woli głosować na konkretną osobę, czy też woli oddać głos na partię wierząc, że partia wskaże właściwego człowieka. To jest oczywiście kwestia modelu głosowania i nad tym można dyskutować, który jest lepszy. W mojej ocenie perfidią naszych ordynacji proporcjonalnych zarówno w wersji sejmowej jak i samorządowej jest to, że stwarzają pozory głosowania na osoby podczas gdy jest to głosowanie na partie. Może to i dla niektórych drobna manipulacja bez znaczenia ale nie dla mnie.