drogi leming
/ 91.206.244.* / 2016-04-07 19:40
Do mila 312: Cytat z artykułu: 'Posłowie pobrali z sejmowej kasy pieniądze - tzw. kilometrówkę na podróż samochodami, ale do stolicy Hiszpanii ostatecznie udali się tanimi liniami lotniczymi.' A teraz - obliczenia, bo nie lubię bełkotania bez konkretów: a) kilometrówka na trasie Warszawa - Madryt - Warszawa dla pojazdu o pojemności silnika ponad 900 cm sześc. daje kwotę = 4.771,19zł (słownie: cztery tysiące siedemset siedemdziesiąt jeden zł, 19/100), b) bilet powrotny w tanich liniach lotniczych na tej samej trasie kosztuje między 630 a 793 zł (dane z serwera e-sky.pl: przyjąłem wyprzedzenie 2-miesięczne między rezerwacją i opłatą a wylotem, założyłem podróż w klasie ekonomicznej oraz dopuszczalność 1 przesiadki na trasie przelotu, wziąłem do wyliczeń 4 najtańsze oferty), wyciągnięcie średniej arytmetycznej daje wynik 711,50 zł. (słownie: siedemset jedenaście zł, 50/100). Różnica wynosi 4.059,69zł (słownie: cztery tysiące pięćdziesiąt dziewięć zł, 69/100), na ile ja, drogi leming, potrafię liczyć. Obliczenia przeprowadziłem dla 1 osoby. Zatem co, NADAL twierdzisz, że 'Panowie nie zrobili żadnego przekrętu' i że 'zostali z PIS usunięci [...] bez powodu'?? Ja twierdzę, że ZROBILI przekręt i że powód do wywałki BYŁ. Proszę zweryfikuj moje wyliczenia i wytłumacz swoje stanowisko. Tylko nie opowiadaj głupot i daj sobie spokój z wyzywaniem, bo to na mnie najzwyczajniej nie działa. :)