Tornado+
/ 77.254.80.* / 2012-11-20 04:00
Z dokumentów, jakie są w posiadaniu Instytutu Pamięci Narodowej, można się dowiedzieć w jakich warunkach przyszło przebywać „Wrogowi Władzy Ludowej”. W dokumentach czytamy, że Wałęsa mógł uprawiać sporty, łowić ryby, oglądać telewizję i przez cały okres internowania dostarczane mu były artykuły z tzw. Bazy Zaopatrzenia Specjalnego. W ciągu siedmiu miesięcy internowania Wałęsa "zaliczył" samotnie lub w towarzystwie osób go odwiedzających następujące dobra konsumpcyjne:
85 butelek wódki,
35 butelek wina,
29 butelek koniaku i winiaku,
42 butelki szampana,
512 butelek piwa.
Dochodzi jeszcze 638 paczek papierosów,
a na liście nie brakowało takich frykasów, jak wędliny, ciastka itp..
Były zbiegły na Zachód archiwista KGB Wasilij Mitrochin w swojej książce określił pobyt Wałęsy w ośrodku rządowym w Arłamowie do pobytu ptaszka w złotej klatce. Jakież to bogactwo wiktuałów miał do dyspozycji Wałęsa w porównaniu ze zwykłym chlebem, wodnistymi zupkami i makaronowymi daniami, jakie stanowiły menu internowanego Prymasa Tysiąclecia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz tysięcy internowanych działaczy NSZZ" Solidności".