Forum Polityka, aktualnościKraj

Oskarżał Wałęsę o współpracę z SB. Teraz przeprasza

Oskarżał Wałęsę o współpracę z SB. Teraz przeprasza

Wyświetlaj:
GRAGRA / 83.8.245.* / 2012-11-20 18:39
TO WAŁĘSA SIĘ OSOBIŚCIE SAM PRZEPROSIŁ, A NIE WYSZKOWSKI.
NIE MYLCIE PROSZĘ. ZNACIE JUZ HASŁO "POLSKIE OBOZY ZAGŁADY", TO TEZ "TYLKO SKRÓT MYŚLOWY, A JAK ZMIENIA SENS.
pełna życia / 2012-11-21 09:53
podobno Lech Wałęsa sam zapłacił za te pzreprosiny w TVN, to trochę dziwne, nei wydaje się Wam?
mmx / 2012-11-20 04:44 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
jak wyglądają sądy i jakie wyroki wydają wszyscy wiemy
sąd kazał to Wyszkowski uczynił - ale prawda jest i tak wszystkim znana i żaden sąd tego nie zmieni

============
słuszna ilość:
85 butelek wódki,
35 butelek wina,
29 butelek koniaku i winiaku,
42 butelki szampana,
512 butelek piwa.
:)
ragazza / 2012-11-20 13:05
no to w końcu on przepraszał czy nie on? bo coś czytałam, ze sam zaprzeczył, zę przeprosiny wyszły od niego niby, to jak to jest?
elizka516 / 31.174.255.* / 2012-11-20 04:39
Nie przyzna się. Wzbogacił się na krzywdzie inych. Znam człowieka internowanego w latach 80-tych, jest dziwny, nie dostawał w więzieniu wódki, stracił zdrowie i nie wzbogacił się, był patriota a nie karierowiczem i alkoholikiem.
Tornado+ / 77.254.80.* / 2012-11-20 04:00
Z dokumentów, jakie są w posiadaniu Instytutu Pamięci Narodowej, można się dowiedzieć w jakich warunkach przyszło przebywać „Wrogowi Władzy Ludowej”. W dokumentach czytamy, że Wałęsa mógł uprawiać sporty, łowić ryby, oglądać telewizję i przez cały okres internowania dostarczane mu były artykuły z tzw. Bazy Zaopatrzenia Specjalnego. W ciągu siedmiu miesięcy internowania Wałęsa "zaliczył" samotnie lub w towarzystwie osób go odwiedzających następujące dobra konsumpcyjne:
85 butelek wódki,
35 butelek wina,
29 butelek koniaku i winiaku,
42 butelki szampana,
512 butelek piwa.
Dochodzi jeszcze 638 paczek papierosów,
a na liście nie brakowało takich frykasów, jak wędliny, ciastka itp..
Były zbiegły na Zachód archiwista KGB Wasilij Mitrochin w swojej książce określił pobyt Wałęsy w ośrodku rządowym w Arłamowie do pobytu ptaszka w złotej klatce. Jakież to bogactwo wiktuałów miał do dyspozycji Wałęsa w porównaniu ze zwykłym chlebem, wodnistymi zupkami i makaronowymi daniami, jakie stanowiły menu internowanego Prymasa Tysiąclecia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz tysięcy internowanych działaczy NSZZ" Solidności".
Tornado+ / 77.254.80.* / 2012-11-20 03:54
Nieprawda. Bolek sam siebie przeprosił w imieniu pana Wyszkowskiego wbrew jego woli!!! Taką możliwość dał mu absurdalny wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z marca 2011 r., który wbrew faktom historycznym orzekł, że „nie było i nie ma sprawdzonych i pewnych dowodów” agenturalności Wałęsy!!!
....................... / 79.185.197.* / 2012-11-20 00:45
Wyszkowski takich przeprosin nie zamawiał i złożył oświadczenie (można przeczytać na niezależnej). Kto za to zapłaci? Może niech zapłaci filozof z Biłgoraja, albo jakiś inny POmyleniec?
(@) / 89.70.214.* / 2012-11-19 23:54
To wobec tego kto był Bolkiem ? ..специальные секретные архивы ?
Filip Golarz / 86.111.117.* / 2012-11-19 23:28
Oświadczenie Krzysztofa Wyszkowskiego

W dniu 19 listopada 2012 r. po „Faktach” TVN zamieszczono komunikat, w którym Lech Wałęsa sam siebie – w moim imieniu – przeprasza za nazwanie go przeze mnie tajnym współpracownikiem o ps. „Bolek”. Taką możliwość dał mu absurdalny wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z marca 2011 r., który wbrew faktom historycznym orzekł, że „nie było i nie ma” „sprawdzonych i pewnych dowodów” agenturalności Wałęsy.

W związku z nieprawdziwymi informacjami jakobym „wbrew wcześniejszym zapowiedziom, wykonał wyrok sądu i przeprosił b. prezydenta Lecha Wałęsę za zarzucenie mu współpracy z SB” (depesza PAP z godz. 21.18 z 19 listopada br.) oświadczam z całą odpowiedzialnością, że podtrzymuję swoje słowa, które stały się podstawą wytaczanych mi przez Lecha Wałęsę procesów. Nie przeprosiłem i nie przeproszę Wałęsy za moje słowa prawdy.

Nawet najbardziej bezprawne wyroki i najgłośniej propagowane przez telewizje i inne media „przeprosiny” nie zagłuszą prawdy o agenturalności Lecha Wałęsy, którą wybitni przedstawiciele opinii publicznej streścili w oświadczeniu z 23 maja 2012 r.:



„1. Lech Wałęsa był w latach 70. (rejestracja czynna obejmuje okres 1970-1976) tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o ps. „Bolek”;

2. Donosił na kolegów i brał za to pieniądze;

3. W okresie urzędowania Lecha Wałęsy jako Prezydenta RP, wypożyczył on podstawowe dokumenty dotyczące swojej osoby, z których najważniejsze zaginęły i nigdy nie zostały zwrócone do archiwum”.



Krzysztof Wyszkowski

Gdańsk, 19 listopada 2012 r.
@@@ / 89.68.238.* / 2012-11-19 23:13
Klamstwo.
To Bolek przeprasza sam siebie.

Najnowsze wpisy