basiabux728
/ 89.69.201.* / 2015-04-30 21:52
NO proszę, my już jesteśmy w roku 2015 i mamy dokładnie taką samą sytuację i to w tym samym oddziale, wierzyć się nie chce, czekaliśmy na decyzję ponad 3 miesiące!!! Z obiecanych 5% wkładu własnego, zrobiło się w tym czasie 10%, promocja- wycena nieruchomości gratis w grudniu, do dzisiaj nie zwrócili nam 450 zł, ale to są tylko drobnostki, prawdziwą kasę straciliśmy na spredzie, bo bank opóźniał jeden dokument a kurs zaczął spadać co było do przewidzenia kiedy Unia zdecydowała się "dodrukować" euro (czyżby spekulanci), teraz czekamy od ponad miesiąca na kartę kredytową, która ma nam zmniejszyć oprocentowanie o 0,2%, od miesiąca karta nie doszła, a pierwsza podwyższona rata już na chwilę pójdzie z konta. Do tego prowizja "nie wchodziła" im do systemu więc nas zmusili do podpisania umowy ze Skandią!! Komunikacji zero, stres, kupa dodatkowych kosztów a umowę podpisywaliśmy na wariata na 2 godziny przed spotkaniem z notariuszem, nigdy więcej tego Banku, jak tylko będziemy się mogłi od nich uwolnić to to zrobimy, szczerze odradzam, szkoda nerwów, a przynajmniej ten oddział jest fatalny!