sugestia
/ 89.72.33.* / 2012-08-17 08:00
Część ludzi nie oszczędza choć ich na to stać, lecz wolą żyć nie zważając na swoje koszy, a później "płakać", że nic nie są w stanie odłożyć bo mają takie wysokie wydatki. Przypatrując się tym wydatkom zdarza się, że są to: papierosy, alkohol, jazda taksówkami bądź autem zamiast komunikacją miejską, kupowanie drogiego alkoholu w pubie zamiast tańszego w sklepie, wysokie rachunki telefoniczne, branie kredytów i pożyczek aby móc żyć ponad stan (a następnie problemy ze spłatą tych zobowiązań + dodatkowe odsetki karne) itp. itd. Czy to naprawdę są niezbędne wydatki przy niskich wynagrodzeniach??? Może warto by się chwile zastanowić JAK MOGĘ ZAOSZCZĘDZIĆ, a nie tylko narzekać, że inni mają więcej. Może mają więcej bo już pomyśleli i zaoszczędzili....