Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Oto argumenty, za wyrzuceniem Grecji z Eurolandu

Oto argumenty, za wyrzuceniem Grecji z Eurolandu

Wyświetlaj:
Pilsener / 2012-05-16 23:27 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Grecja może wywołać efekt domina w innych gospodarkach strefy euro" - to właśnie jest jeden z najgorszych, najbardziej absurdalnych i jednocześnie najbardziej szkodliwych przesądów. Aż dziwne, że w XXI wieku można wierzyć w takie rzeczy, zwłaszcza, że Grecja to nawet nie 10% PKB Niemiec a całej UE może z 2%?

Takie dyrdymały w stylu "gdy upadnie firma x to upadną jej podwykonawcy, potem kooperanci podwykonawców, klienci kooperantów, współpracownicy klientów, dostawcy współpracowników i tak dalej" nijak się mają do rzeczywistości, to chora propaganda mająca wzbudzić w nas poczucie fałszywej solidarności, co usankcjonuje na dobre zasadę "prywatyzacja zysków, nacjonalizacja strat" i obficie napełni kieszenie politykom i wielkim koncernom.

Gdy przez lata prezesi wypłacają sobie wielkie granty i zaginają bilanse to każdy się bulwersuje, ale gdy nieboraki splajtują to już chcemy ich hojnie wspomóc pieniędzmi podatników! Socjotechnika czyni cuda.
BadaczNetu / 83.24.130.* / 2012-05-16 22:49
A to właśnie banki sprawują władzę, więc żaden polityk im nie podskoczy, bo będzie to jego koniec.
Dlatego też politycy za wszelką cenę forsują pakiety pomocowe, które polegają tak naprawdę na spłacaniu greckich długów we Francuskich i Niemieckich bankach z pieniędzy podatników. Jak już banki kasę odzyskają, to się na Grecji postawi krzyżyk.
Oszolomowaty / 79.255.89.* / 2012-05-16 19:55
Cos ciekawszego tutaj:
"...Drodzy Rodacy, jesteśmy świadkami kolejnej sprawy, której łeb się ukręca nim sprawa zdążyła wydać pierwszy krzyk i złapać parę oddechów. Eutanazja, aborcja, likwidacja, pozamiatane. Tymczasem jest niebywała okazja, by przynajmniej raz i w ramach tak zwanego społeczeństwa obywatelskiego, wyegzekwować na wybrańcach narodu odpowiedzialność za własne słowa i czyny. Poniżej cytuję mail, jaki wysłałem do wszystkich posłów, ale jak Suwerenowi wiadomo jeden obywatel to sobie może… Do maila dołączam adresy poczty internetowej posłów RPIII i proszę o przesyłanie apelu z jak największej liczby kont email, oczywiście ze zmianą podpisu pod treścią lub po prostu usunięciem podpisu. Wysłałem już kilka zapytań do pracowni fonoskopijnych, w tym do Instytutu Sehna, także moja społeczna akcja nie jest blefem, ale próbą dokonania cudu w „państwie prawa”, a mianowicie egzekucji odpowiedzialności na pośle RPIII. Przypomnę również, że w tym samym czasie, gdy poseł RPIII pozostaje bezkarny, Kancelaria Sejmu zgłasza do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie, które miało polegać na tym, że obywatele nie pozwoli by władza w osobie posła Suskiego z PO, wchodziła obywatelom nogami na głowę.

Treść apelu:

Portal niereglamentowany - www.kontrowersje.net



Dzień dobry,



Szanowne Panie Posłanki, Szanowni Panowie Posłowie, zwracam się do Was z pewnym zażenowaniem, ponieważ pytanie jakie do Was kieruję ostatni raz słyszałem w szkole podstawowej. Kto z Państwa jest tym herosem, który ukradkiem rzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu "dowcip" sugerujący, aby zadzwonić do tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego? Pytanie kieruję do wszystkich posłów obecnych na sali, bo chociaż głęboko wierzę, że większość nigdy by sobie na takie słowa nie pozwoliła, to niemal wszyscy byli świadkami i ktoś chyba musiał nie tylko słyszeć, ale widzieć autora "dowcipu"? Jeśli nikt z Państwa nie przyzna się do słów lub nie wskaże autora tych słów, będę się starał o przeprowadzenie ekspertyzy fonoskopijnej i zamierzam upublicznić wyniki badań. Mój apel do Państwa jest ostatnią szansą na to, by z całej sytuacji wyjść, może nie tyle honorowo, bo na to już za późno, ale mniej upokorzonym. Oczekuję odpowiedzi od każdego wybrańca narodu, z zaprzeczeniem, przyznaniem się do autorstwa lub wskazaniem osoby, która rzuciła haniebnymi słowami. Szanowni parlamentarzyści na pewno chodzili do szkoły podstawowej i wiedzą, że w podobnej sytuacji ukrywanie tego, który zachował się niegodnie nie jest odwagą, a milczenie przenosi odpowiedzialność na całą klasę(polityczną). Życzę odwagi i czekam na odpowiedź.

Pozdrawiam

Piotr Wielgucki (Matka Kurka)

Cały czas podtrzymuję opinię, że istnieją silne dowody świadczące o tym, że autorem haniebnych słów jest bydle urzędowo zwane Janusz Palikot, ale ponieważ te dowody opierają się głównie na zeznaniach samego bydlaka i wstępnej ekspertyzie logopedycznej, do pełnej weryfikacji potrzeba oświadczenie posła lub/i badania fonoskopijnego. Wydawać by się mogło, że ta sprawa to bzdura niegodna uwagi, zapewniam, że Ci, którzy tak myślą głęboko się mylą. Poczyniłem już wstępne starania o przeprowadzenie odpowiednich ekspertyz i okazuje się, że w RPIII nie ma chętnych i/lub odważnych do przyjęcia takiego zlecenia, ale z tym problemem, jak sądzę można sobie poradzić..."
Cholera - chyba zaczne mu płacic - za upór i marsz pod POprad ...
mmmmmmmmmmmmmmmmm / 83.3.31.* / 2012-05-16 15:51
ale co Twoja wypowiedż ma wspólnego z tematem artykułu??
Byle se pogadać, nie? nie ważne o czym
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-05-16 09:47
Sratu tatu - hipotezy i wyjście Grecji ze strefy EURO były juz dawno przedstawiane w Iternecie - tyle tylko, ze nie na stronach Money czy GóWna innego POwskiego - tutaj temat EURO jest swiety ... Tutaj cos z rodzimego podwórka dla POsranców:
"... Wczoraj w mainstreamowych mediach zaroiło się od informacji jak to premier Tusk natychmiast po powrocie z Kanady „osobiście zwróci się do Stefana Niesiołowskiego by natychmiast i jednoznacznie, przeprosił dziennikarkę za swoje zachowanie i jednocześnie zapewnił, że nigdy więcej w ten sposób zachowywał się nie będzie”.
To zadziwiające, że premier Tusk tak przecież „wyczulony” na brutalizację życia publicznego, potrzebował aż 4 dni na to, żeby zareagować na skandaliczne zachowanie posła swojego klubu, który tak niedawno jeszcze z jego rekomendacji był wicemarszałkiem Sejmu, a teraz pełni odpowiedzialną funkcję, szefa sejmowej komisji obrony narodowej.
Dopiero kiedy w większości mediów (poza Gazetą Wyborczą i jej środowiskiem) pojawiły się bardzo krytyczne informacje o zachowaniu Niesiołowskiego, ba skrytykowali je także dziennikarze zagranicznych mediów, premier Tusk uznał, że Platforma nie może dalej tracić punktów poparcia z tego powodu i zażądał od swojego posła przeprosin.
Między innymi rzecznik prasowy Niemieckiego Związku Dziennikarzy Hendrik Zoerner powiedział „jestem zszokowany tą informacją, nie przypominam sobie, żeby w ostatniej dekadzie jakikolwiek niemiecki dziennikarz padł ofiarą podobnego ataku”.
W podobnym tonie wypowiedział się także Johan Bihr reprezentujący w Polsce słynną organizację Reporterzy Bez Granic. Ten ostatni stwierdził nawet, że atak polityka na Ewę Stankiewicz będzie opisany w dorocznym raporcie tej organizacji.
2. Ale zdecydowanie spóźniona reakcja premiera Tuska na atak na dziennikarkę, ma także niezwykle dwuznaczny charakter.
Otóż awantury w Sejmie w ostatni piątek rozpoczął nie kto inny jak sam premier Tusk. Odbyły się głosowania nad projektami ustaw emerytalnych. Posłowie zadali kilkadziesiąt pytań ministrom rządu Tuska i samemu premierowi.
Przez ponad 3 godziny ani jednej odpowiedzi i nagle przed ostatnim głosowaniem Tusk wchodzi na mównicę i wyrwanym z kontekstu cytatem z wypowiedzi ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego sugeruje, że i on był za podwyższeniem wieku emerytalnego.
Każdy kto choć trochę znał ś.p. Prezydenta - Lecha Kaczyńskiego wie, że jako najpierw doradca Solidarności, później jej wiceprzewodniczący, a także profesor prawa pracy zawsze stał po stronie pracowników i jest niemożliwością aby wypowiadał się za podwyższeniem wieku emerytalnego i w związku z tym pogorszeniem ich sytuacji.
Wiadomo więc, że cytat jest „spreparowany” i przywołany tylko po to aby wywołać awanturę. I awanturę wywołał. Jarosław Kaczyński, próbuje to prostować, słyszy z ław poselskich „to zadzwoń do brata” i reaguje tak jak reaguje. Odzywa się Palikot i mówi wprost Kaczyńskiemu, „że wysłał brata na śmierć„ i Tusk może zacierać ręce.
3. Ale takich prowokacji Tuska było w ostatnich miesiącach więcej. Nazwanie przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy pętakiem podczas debaty nad wnioskiem tego związku zawodowego wspartym 2 mln podpisów, o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, było przecież czystą prowokacją.
Przed Sejmem kilkanaście tysięcy protestujących związkowców, transmisja obrad sejmu na telebimach i obrażany przez Tuska ich przewodniczący. Na co liczył premier, na wywołanie burd ulicznych, ale na własne oczy widziałem jak zdenerwowany Duda dzwonił z sali sejmowej do swoich kolegów na ulicy i prosił o spokój, twierdząc że nic się nie stało. Tym razem związkowcy popsuli premierowi, wcześniej napisany scenariusz.
A jeszcze wcześniej debata nad projektem uchwały Prawa i Sprawiedliwości o konieczności oddania przez Rosjan wraku Tupolewa i czarnych skrzynek. I znowu człowiek na którym w tej sprawie „czapka gore”, wychodzi na mównicę i stwierdza, że PiS występuje „z adresem do cara” czyli jest pod wpływem Moskwy.
4. Trzeba być niesłychanym hipokrytą i cynikiem, żeby teraz się stroić w piórka jedynego sprawiedliwego i stawać w roli rozjemcy i sędziego, kto kogo obraził i kto kogo ma przeprosić.
Gdyby premier Tusk miał sam czyste sumienie, to jedną jego decyzją Niesiołowski nie piastowałby żadnych funkcji z nadania Platformy ale także nie byłby członkiem jej klubu parlamentarnego.
Ba gdyby Tusk nie był hipokrytą i cynikiem w polityce nie byłoby także Janusza Palikota, bo przecież tylko dzięki jego przyzwoleniu, zdobył on taką pozycję w Platformie, a teraz jest cichym koalicjantem rządu PO-PSL...."
Z blogu Kużmiaka ...
kan..ia / 2012-05-16 10:31
A może mi ktoś wytłumaczyć co da wystąpienie Grecji z Eurolandu? i czy nie spowoduje lawiny wystąpień? jednym słowem czy to nie będzie początek końca tej wspólnej, pięknej wizji unii walutowej?
wafelek / 79.191.51.* / 2012-05-17 00:38
Czyli jednak przyznają się do porażki z tymi wielkimi pożyczkami.

Najnowsze wpisy