P. Wojtal
/ 81.190.211.* / 2013-12-05 11:37
Jestem menedżerem zespolu liczącego ok 25 osób. Pracuje w openspace, na którym znajdują sie jeszcze pracownicy jednego, podobnie duzego zespolu. Razem ok 50 - 60 osób. Brak możliwości przeorganizowania stanowisk, każde zunifikowane, kazdy zaglada mi zza pleców na monitor patrzac, co robie. Zazwyczaj nic poufnego, ale problem pojawia sie, gdy naprawdę w skupieniu i ciszy potrzebuje sam popracować, nie wspominajac o poufnych informacjach. Szukam wtedy zacisznego miejsca np. na paletach w magazynie i pracuje na prywatnym laptopie!!! Moj szef nie widzi problemu. Slowem - open space nie jest zly, ale popadanie w skrajności tak naprawdę nikomu nie służy. Open Space musi byc suplementowany dostępnymi biurami przeznaczonymi do pracy wymagającej ciszy i spokoju.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/