Forum Polityka, aktualnościKraj

Oto kontrpropozycja dla ustawy o związkach partnerskich

Oto kontrpropozycja dla ustawy o związkach partnerskich

Wyświetlaj:
Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-08-09 16:16
Jak się nie ma żadnych pomysłów jak poprawić funkcjonowanie gospodarki, jak zmniejszyć zadłużenie narodu ani jak zwiększyć liczbę rodzących się dzieci to się politycy zajmują problemami używania genitalii przez tych, którzy mają problemy z określeniem swojej płci?
Nie marnujcie czasu i pieniędzy podatników lenie polityczne na wymyślanie prawa niezgodnego ze zdrową naturą i z Konstytucją. Małżeństwo, jako związek kobiety i mężczyzny jest zapisane w Konstytucji i w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Poza tym mamy wolność i każdemu wolno robić sobie przyjemność z każdym, kto się na to godzi. Więc skoro 2 facetów bawi się w wspólne gospodarstwo domowe albo w jednym mieszkaniu chcą mieszkać razem dwie gospodynie domowe, z których jedna będzie zachowywać się jak facet, to nikt im tego nie zabrania, więc, po co taka ustawa o ich związkach? Dokładnie tylko po to, aby według prawa ich sposób życia mógł korzystać z takich praw ekonomicznych na koszt podatnika jakie posiada małżeństwo. Ale jeżeli do butelki po koniaku wlejemy wodę mineralną zmieszaną z wodą brzozową to choćbyśmy 100 razy zapisali w ustawie, że to jest koniak to nikt normalny, kto się tego napije nie powie, że pił koniak. Małżeństwo i rodzina istniały, gdy nie było jeszcze żadnych praw pisanych i nie było parlamentów. Już w starożytności rodzili się osobnicy, którym się kierunek popędu płciowego w głowach poprzestawiał i nie było potrzeba żadnej ustawy ani szczególnych praw, aby sobie żyli i robili sobie wzajem usługi seksualne. Więc i teraz takiej ustawy nie potrzeba. Posłowie zamiast zajmować się ustawami, które mają z nienormalnych osobników ludzkich zrobić prawnych małżonków zajmijcie się tym, co decyduje o dalszych losach Polskiego Narodu i o poziomie jego życia! Może by tak zmniejszyć liczbę etatów legislatorów, aby zajęli się sprawami ważnymi a nie incydentalnymi. Uchwalanie, że łysy może być zapisany w księgach urzędowych, jako jest kędzierzawy nie porządkuje stanu prawa ani nie czyni prawdy podstawą istnienia prawa!
Dość kłamstw i brania pieniędzy podatników na bezużyteczne dla narodu polskiego rozdawnictwo stołków i stanowienia durnych ustaw aby tylko przypodobać się każdej dość dobrze zorganizowanej i głośnej stale obecnej w mediach grupie nacisku. Zajmijcie się posłowie dostosowaniem Prawa pracy do obecnych warunków i usuńcie z niego archaiczne zapisy z okresu Stalinowskiego i Gierkowskiego.
nazdrowie / 83.19.46.* / 2012-08-09 08:20
promocja ciężkiej dewiacji i tyle, ludzi chorych się leczy, czy ktoś słyszał, żeby legalizować gruźlicę albo syfilis, bo wszyscy ją mają? Żyjemy w świecie ideologicznego absurdu.
greenking / 2012-08-09 08:27
----Wpis usunięty z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl.----
pomo dore / 2012-08-09 08:00 / Tysiącznik na forum
wczoraj pisałem ze PO na gwałt musi odwrócic uwagę społeczeństwa od syna tuska pracującego dla AG. No i proszę- już Żalek wyskoczył z czyms kontrowersyjnym. Teraz gowniana i wsi24 nakręca emocje i moze jakos sie uda zapomniec o AG
Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-08-09 16:22
Art 18 konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej brzmi: "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczpospolitej Polskiej.” Skoro tak to proszę nie mówić i nie pisać, że związek 2 osób tej samej płci to małżeństwo. A co to jest rodzina? Rodzina to małżonkowie + dzieci + dziadkowie. Rodzina zastępcza to więc, logicznie zastępczy ojciec i zastępcza matka oraz dzieci pod ich opieką. Rodzina zastępcza nie może być nazywana rodziną jeżeli nie ma w niej ojca i matki tylko jest 2 mężczyzn lub 2 kobiety. Mówienie do obcych mężczyzn wujku jest aktem niewiedzy bo wszak słowo Wujek to brat matki a Ciotka to siostra matki zaś brat ojca to stryjek a siostra ojca to stryjenka. Uczmy dzieci i siebie nazywać prawidłowo rzeczy i związki rodzinne a wtedy kłamcom trudniej będzie okłamywać uczciwych ludzi i mamić ich dla uzyskania swoich niecnych celów. Równość wobec prawa to nie jest równość wszystkich osób wobec wszystkiego a tylko równość osób znajdujących się w tej samej sytuacji i w tych samych warunkach. Nie pozwalajmy aby nam wmawiano, że związek partnerski ma mieć takie same prawa jak małżeństwo, bo taki związek małżeństwem nie jest jak woda wlana do butelki po winie nie jest winem. Umowa o wspólnym życiu dwóch osób tej samej płci czujących do siebie pociąg seksualny oraz wzajemną sympatię i szacunek nie jest małżeństwem. W wolnym kraju wolno ludziom żyć w zgodzie z prawem w takim związku dobrowolnym z drugą osobą jaki im odpowiada i nikt nie ma prawa tych osób z tego powodu traktować gorzej niż innych, ale to nie zrównuje tych partnerów z małżeństwem. Tak jak nie może absolwent gimnazjum otrzymać stanowiska dziekana na wyższej uczelni tak nie mogą dwie osoby jednej płci nabywać praw małżeństwa bo małżonkowie mogą na bezludnej wyspie urodzić dzieci i je wychować dając początek nowemu społeczeństwu a dwie osoby tej samej płci na bezludnej wyspie nie założą rodziny i nie urodzą dzieci w naturalny sposób. Więc nazywajmy rzeczy ludzi i sprawy ich prawdziwymi nazwami a nie będzie kłamstwo degenerować, dezorganizować i deprawować społeczeństwa.

Najnowsze wpisy