Trzymać kciuki za Pakistan

- bardzo sympatyczni ludzie w bezpośrednich kontaktach. Chyba szczerzy, w każdym razie budzą zaufanie.

- pęd do wiedzy młodzieży w złożonej mieszance potrzeby podmiotowości z podziwem dla osiągnięć cywilizacyjnych (technika i zamożność ekonomiczna) Zachodu

- kraj islamski i demokratyczny (no od paru lat) i dlatego bardzo ciekawy jako model dla całego świata muzułmańskiego

- za mało obecności ich u nas i nas tam (choć nas tam więcej). Mamy rolę globalną do spełnienia - zbliżać ich z Indiami a Indie z nimi - ale przepaść kulturowa i mentalnościowa jest ogromna i łatwiej chcieć niż zrobić.
- restaurację w Al. Niepodległości w Warszawie obok Biblioteki Narodowej prowadzą Pakistańczycy (chyba ciągle, dawno nie byliśmy) - trzeba wpaść i się pogościć!