W 1985 roku, 3 dni po Bożym Narodzeniu na lotnisku w Wiedniu trzech Palestyńczyków wyjęło nagle z pod płaszczy karabiny maszynowe i zaczęli strzelać w tłum. Było to skoordynowane z identycznym incydentem w Rzymie. W Wiedniu zginęło trzech ludzi a zostało rannych 39. Terroryści uciekli autem. Policja zabiła jednego a dwoje pochwycono. Dlaczego w Austrii? Co Austria ma wspólnego z konfliktem palestyńsko-izraelskim? Dlaczego niewinni ludzie, w kraju położonym zdala od epicentrum konfliktu pomiędzy tymi narodami, musieli ginąć za to, że Izraelczycy zaczęli wtedy zasiedlać Zachodni Brzeg. Dlaczego to musi byc sprawą Austriaków? Co to za robocza wizyta Mahmuda Abbasa w Austrii? Czy to znaczy, że rząd austriacki nic sobie nie robi ze zbrodni popełnionej na jego narodzie a czy może boi się, że może być następna? Czy trzeba otwierać w podzięce za akty terroryzmu ambasadę? Tylko wyłącznie obydwie strony tzn Izraelijczycy i Palestyńczycy mogą się dogadać w sprawie pokoju pomiędzy sobą. Nikt inny nie powinien popierać żadnej ze stron. Dużo jest narodów na naszej planecie którzy tak jak i Palestyńczycy powinni mieć swoje państwa lub autonomie. Palestyńczycy są już autonomią ale Kurdom należy się państwo tak jak i narodowi Czeczenów.