A.Rondio
/ 83.8.114.* / 2012-12-11 11:55
Marka Siwca zawsze uważałem za poważnego polityka. Fakt że nie znalazł zrozumienia w swojej partii, a szczególnie u jej szefa Leszka Milera, nie jest zaskoczeniem, gdyż Siwiec to reformator a Miler to stary zatwardziały beton.Jednak wejście p.Siwca w porozumienie z p.Palikotem,znacznie obniża notowania M.Siwca.Janusz Palikot to zwykły krajowy błazen,gotowy wyrzec się wszystkiego,dla zdobycia kilku punktów w notowaniach, nie mający rzadnego programu, który przekonywałby wyborców. Dla zasady jako partia opozycyjna, jest przeciwnikiem PIS,PO,PSL,SLD i wszystkich tych którzy spokojnie tolerują krzyż na sejmowej ścianie.Nie dobrze p.Siwiec