Błąd Kolego.
Moja niechęć nie bierze się z powietrza, tylko ze skrajności w które wpada powyższy, a na które - jako osoba publiczna będąca przecież reprezentantem swoich wyborców - nie powinna sobie pozwolić.
Szczegółów jest wiele w Sieci, więc nie ma co ich tu chyba przytaczać.
Komisja przyjazne państwo miała konkretne cele - żadnego z nich nie zrealizowała. I on za to odpowiadał - tak przynajmniej starał się to wtedy w mediach przedstawiać. To co sobie ktoś pisze na blogu to jest to, co chce żeby jego fani usłyszeli - bez względu na to kim jest ten ktoś. To chyba jasne prawda?
A kim jest Pan Palikot i jego partia widać dokładnie po tym jak głosują w kluczowych sprawach (nie, nie w temacie konopii - to nie jest specjalnie istotna dla kraju sprawa), zadałeś sobie trud, by to sprawdzić? Bo ja tak - głosują dokładnie tak jak PO. Taka to właśnie opozycja.
A hasełka głosili takie rewolucyjne i postępowe jak przy powstawaniu tejże komisji (przyjazne państwo) tylu ludzi oszukali, że aż przykro na to patrzeć...

ciekawe czy Tusk się zgodzi, na moje oko nie, bo kiedyś za blisko z Palikotem żył i za bardzo może go Palikot rozłożyć na łopatki