Forum Polityka, aktualnościPolityka

Palikot: Miller chce powrotu komuny

Palikot: Miller chce powrotu komuny

Money.pl / 2014-01-15 08:33
Komentarze do wiadomości: Palikot: Miller chce powrotu komuny.
Wyświetlaj:
bukajj2 / 31.61.138.* / 2014-02-15 18:39
Tak to prawda , a Palikota nie chce przyjąć w szeregi PZPR-u czyli do Sojuszu Ludowych Darmozjadów , a tatuś z mamusią należeli do PZPR-u to i synek by chciał kontynuować tradycję rodzinne , ale bez sera jest ten Miller !!!
cccc / 87.115.83.* / 2014-01-15 22:04
Dobrze ze dodal ze milicja siesprawdzila w dawnych czasach. Co za kiep...
zb1 / 94.251.210.* / 2014-01-15 20:03
Z KK mu nie wychodzi dobiera się do SLD. Ciekaw tylko jestem jak dlugo jeszcze będzie szkał tematów zastępczych.
Bernard+ / 188.117.142.* / 2014-01-15 17:28
Powiedz Palikocie jak poprawić Polakom to, że: Wzrost PKB nie jest równoznaczny ze wzrostem dochodów i wzrostem zamożności wszystkich ani nawet połowy Polaków. Na pewno wraz ze wzrostem wytworzonego w Polsce PKB rosną zyski właścicieli banków, firm ubezpieczeniowych, właścicieli sieci sklepów wielko powierzchniowych oraz właścicieli znajdujących się w Polsce fabryk, przedsiębiorstw telekomunikacyjnych, transportowych, i centrów usługowo rozliczeniowych. Ale ci właściciele nie mieszkają w Polsce to akcjonariusze wielkich międzynarodowych korporacji finansowych to londyńskie City i nowojorska Wallstret. To wreszcie szwedzcy akcjonariusze takich firm jak Vattenfall, to producenci samochodów w Korei, Japonii, USA, Niemczech, Hiszpanii Włoszech itp. itd. Tam są wywożone zgodnie z prawem polskim i przez obchodzenie polskiego prawa podatkowego zyski wypracowane przez polaków. Jest źle, bo my Polacy pracujący w Polsce nie bogacimy się na wzroście PKB. Chociaż PKB wzrosło to poziom życia wielu ludzi się obniżył. Bo jeżeli minimalna płaca została podwyższona 2 milionom Polaków w ostatnim roku o 100 złotych brutto, czyli o 73 złote netto a najniższe emerytury zostały jednorazowo podwyższone o 72zł brutto, czyli o 59zł złotych na rękę, lecz równocześnie koszty miesięczne utrzymania 45 metrowego mieszkania w bloku z lat 80tych wrosły o 97 złotych miesięcznie mimo zmniejszenia zużycia wody, gazu, prądu i ciepła. A ceny artykułów dla dzieci zdrożały, o 15% bo podwyższono VAT. Ceny paliwa i chleba oraz wielu podstawowych artykułów spożywczych zdrożały, o 4% a tylko ceny luksusowych samochodów spadły, bo na Mercedesy, BMW i Porsche są teraz wysokie kilkunastotysięczne rabaty, to jak mamy odczuwać poprawę poziomu życia? Zarozumiałe ministry, co roku zmuszają rodziców do kupowania kompletu nowych podręczników, bo ubiegłoroczne są już nieaktualne a to koszt równy minimalnej emeryturze. Jeżeli oczekiwanie na usługę lekarską jest coraz dłuższe mimo tego, że podatek zwany kłamliwie składką zdrowotną jest coraz większy, bo 9% od 1600zł to 144 złote a od 1500 było tylko 135 złoty, więc wzrost dochodów NFZ od 2 milionów polaków zarabiających najniższą płacę krajową to miesięcznie 18 milionów więcej. Natomiast od 5,5 miliona pracowników sfery przedsiębiorstw przy wzroście średniej płacy o 90 złotych to wzrost dochodów NFZ o 495 milionów miesięcznie. Ale od milionowych nagród za nieterminowe lub nierzetelne wykonanie wielu państwowych zadań składek do ZUS i składek do NFZ uprzywilejowani dworzanie POPSL-rańców nie płacą. EUROSTAT podał, że rozpiętość płac pomiędzy pracownikami a szefami firm w Polsce jest większa niż w krajach 4 krotnie bogatszych takich jak np Szwecja.
Bernard+ / 188.117.142.* / 2014-01-15 17:20
Za powiatową „reformę" Buzka i jego ministrów powinno się postawić przed Trybunałem Stanu!!
Gierek zlikwidował 200 powiatów gdy urzędnicy nie mieli komputerów. Polacy w 1975 roku nie mieli telefonów a samochód był rarytasem a Buzek w czasach łączności komputerowej i powszechnego posiadania telefonów oraz samochodów utworzył prawie 400 powiatów. Mamy powiaty, w których nie ma wcale szpitala albo jest tylko jeden? Mamy powiaty, w których nie ma ani jednej szkoły ponadgimnazjalnej albo jest tylko jedna szkoła średnia a powiaty są niby od nadzorowania służby zdrowia i szkół ponadgimnazjalnych. Jeżeli w latach 1960-1975 wystarczyło 200 powiatów to w roku 1999 wystarczyłoby ich 100. Potrzebna jest w pierwszej kolejności ustawa, która uzależni środki na wynagrodzenia urzędników powiatów i gmin oraz maksymalny fundusz płac dla zarządu powiatu, dla wójtów i burmistrzów od liczby mieszkańców. Jeżeli ustaliłoby się, że fundusz płac starostwa jest iloczynem liczby mieszkańców i kwoty 50 złotych rocznie to szybko małe powiaty połączyłyby się z sąsiednimi. A wynagrodzenie roczne starosty powinno być równe maksymalnie liczbie mieszkańców x 50 groszy. Czyli w najmniejszym powiecie Sejny liczącym 20 tys. mieszkańców Starosta powinien zarabiać maksymalnie 10 000zł rocznie a fundusz płac Starostwa powinien wynosić 1 000 000PLN rocznie. Natomiast w powiecie liczącym 150 000 mieszkańców starosta miałby górny limit płacy rocznej 75 000zł, czyli 6250zł miesięcznie a fundusz płac starostwa miałby wtedy górny limit roczny 7 500 000PLN, co wystarczyłoby na zatrudnienie 173 pracowników ze średnią płacą 3600 zł miesięcznie. Więcej pracowników w starostwach nie potrzeba, bo dziś jest tak, że koszty administracyjne udzielenia biednej rodzinie zasiłku o wartości 100zł wynoszą 150 zł. Dość rozrzutności i marnotrawienia naszych podatków na synekury partyjne! Trzeba przypomnieć, że już w 2000 roku ekonomiści obliczyli, że utrzymywanie powiatów o liczbie mieszkańców poniżej 200 tys. jest absurdem i rozrzutnością. Tak samo jak utrzymywanie podwójnej administracji wojewódzkiej. Utrzymywanie w jednym mieście dwóch starostw ziemskiego i grodzkiego jest kolejnym marnotrawstwem pieniędzy. A przez to mamy stały deficyt i rosnące tragicznie zadłużenie.
Bernard+ / 188.117.142.* / 2014-01-15 17:08
Palikot nie umie liczyć?
Mamy teraz 398 powiatów w 16 województwach.
Czyli przeciętnie na jedno województwo przypada między 24 a 25 powiatów. średni powiat zatrudnia 100 urzędników w tym wysoko opłacani w obszernych gabinetach z sekretarkami to starosta, wicestarosta 2 członków zarządu sekretarz i skarbnik razem 6 działaczy lokalnych partii. Zastępując 24 powiaty jednym województwem nawet z 1000 zatrudnionych osiągnęlibyśmy redukcję 1400 etatów w powiatach, jeżeli do gmin wróciłyby niektóre sprawy z powrotem wraz z pracownikami np. 400 etatów to mamy redukcję 1000 etatów i mamy ogromne oszczędności wynikające z sprzedaży lub wydzierżawienia budynków niepotrzebnych starostw dla firm. Zamiast wypłacać wysokie pensje 24 starostom i 24 zastępcom oraz skarbnikom i pozostałym członkom kierownictwa starostw wypłacalibyśmy je tylko 1 wojewodzie 2 wicewojewodom, 1 dyr. urzędu oraz 1 skarbnikowi województwa.

Ale oszczędności powstaną również z likwidacji rad powiatowych, bo to armia radnych powiatowych pobierających diety średnio 1500zł miesięcznie 398 rad x 21 radnych = 8358 oraz biura obsługi przewodniczących rad powiatowych kosztują na pewno więcej niż kosztowały by dodatkowe 33 sejmiki wojewódzkie, które wobec zmniejszenia wielkości województw byłyby również znacznie skromniejsze liczebnie i tańsze w utrzymaniu. A w dobie powszechnej łączności elektronicznej i powszechnej motoryzacji czy raz na pół roku pojedzie obywatel do powiatu 20 km czy do województwa 50 km to jest bez różnicy, ale zaoszczędzone na utrzymywaniu powiatów pieniądze mogłyby być przeznaczone na inwestycje generujące nowe miejsca pracy.
H Szatkowski / 2014-01-15 17:18
Dwa zastrzeżenia.

Powiatów ( w tym grodzkich, czyli miast na prawach powiatu ) mamy 380.

Miller NIE łączy swego postulatu dotyczącego województw z kwestią likwidacji powiatów jako II szczebla administracji samorządowej.
obserwator668 / 80.51.44.* / 2014-01-15 19:32
Oczywiście to łączy. Powrót do 49 województw jest równoznaczne z likwidacją powiatów i zwiększeniem kompetencji gmin.
H Szatkowski / 2014-01-15 21:07
Oczywiście to może i tak być POWINNO. Chodzi o to jednak, że Miller NIE myśli o likwidacji powiatów, a jedynie zwiększeniu liczby województw. Stąd zarzuty Palikota w zakresie finansowym są słuszne.
komuna w czystej postaci / 46.204.160.* / 2014-01-15 14:48
a jak tam panie Palikot kontakty z byłymi WSI-owcami, utrwalacie? To utrwalajcie dalej w imię owocnej współpracy z zaprzyjaźnionym GRU,
witti / 94.254.195.* / 2014-01-15 14:46
Polecam program KONGRESU NOWEJ PRAWICY. Zamiast biernie przyglądać się na głupawe, chaotyczne i b. kosztowne pomysły lewicy, warto zauważyć co ma do zaproponowania prawica.
Dla niezorientowanych od razu dodam; PiS, Solidarna Polska, PO to są partie lewicowe (dużo ludzi myśli, że w Polsce to tylko SLD i Twój Ruch należą do lewicy). Faktem jest, że w PIS-ie i Solidarnej Polsce dominują postawy konserwatywne, jednak w sferze gospodarczej PIS się wręcz "ściga" z PO, kto wymyśli bardziej lewicowe rozwiązania (czyli więcej urzędników i regulacji, więcej podatków, więcej tzw. państwa opiekuńczego).
edek z krziny kredek / 46.170.166.* / 2014-01-15 13:46
Tworzenie małych i biednych z konieczności powiatów 17 województw to najgłupszy i najbardziej kosztowny pomysł jaki powstał po 89 roku w Polsce. Jego wdrożenie dało dwa efekty, rozrost administracji do niebotycznych rozmiarów i kumulację pieniędzy budżetowych w nowych miastach wojewódzkich. Stary system z 49 powiatami umożliwiał bardziej równomierny rozwój kraju.
H Szatkowski / 2014-01-15 17:20
Zapominasz o tym, że w ramach owych 49 WOJEWÓDZTW działała porównywalna z dzisiejszą liczbą powiatów sieć Urzędów Rejonowych.
Vit1002 / 89.228.143.* / 2014-01-15 13:21
Powrót do przewodniej roli partii już nastąpił. Czy tego Palikot nie widzi. Teraz PO ma wszystko w jednym silnym ręku. Premier dyryguje swoją partią, jak dawniej PZPR. Prezes-premier z PO jest jedynym przywódcą.
Uważam, że 49 województw, bez powiatów, dawałoby możliwość równomiernego rozwoju kraju.
Należałoby jeszcze zlikwidować senat, sejm do 300 posłów, administrację o 30%, znieść dotacje dla partii. Aby zlikwidować kłótnie między partiami należy je rozwiązać, a posłów wybierać w jednomandatowych wyborach. Obniżyć finansowanie kancelarii Prezydenta, Premiera, Sejmu, Senatu, co spowoduje duże oszczedności. Wycieczki, przejazdy, hotele należy opłacać w ramach przydzielonych środków dla posłów. Marszałek Sejmu nie panuje nad rozrzutnością posłów. Wówczas zaczęli by pracować nad dobrymi ustawami, a nie bublami.
Fredek / 89.228.143.* / 2014-01-15 13:19
Powrót do przewodniej roli partii już nastąpił. Czy tego Palikot nie widzi. Teraz PO ma wszystko w jednym silnym ręku. Premier dyryguje swoją partią, jak dawniej PZPR. Prezes-premier z PO jest jedynym przywódcą.
Uważam, że 49 województw, bez powiatów, dawałoby możliwość równomiernego rozwoju kraju.
Należałoby jeszcze zlikwidować senat, sejm do 300 posłów, administrację o 30%, znieść dotacje dla partii. Aby zlikwidować kłótnie między partiami należy je rozwiązać, a posłów wybierać w jednomandatowych wyborach. Obniżyć finansowanie kancelarii Prezydenta, Premiera, Sejmu, Senatu, co spowoduje duże oszczedności. Wycieczki, przejazdy, hotele należy opłacać w ramach przydzielonych środków dla posłów. Marszałek Sejmu nie panuje nad rozrzutnością posłów. Wówczas zaczęli by pracować nad dobrymi ustawami, a nie bublami.
zawe / 83.25.113.* / 2014-01-15 12:21
Podbieranie klientów konkurencji. Pachnie nadto karykaturą.
somnabuliczne 69 / 159.205.137.* / 2014-01-15 10:41
Kamasutra jakaś.Jedni tak chcą dymać obywateli, drudzy odwrotnie.Wywołanie uśmiechu na twarzach obywateli Maryśką wydaje się ekonomiczniejsze ale jeszcze szybciej działa tabletka gwałtu. Flunitrazepam na zbliżające się wybory brzmi tak jakoś...
sisley / 213.77.28.* / 2014-01-15 10:13
Jeden i drugi zasługują aby ich pogonić do uczciwej roboty; z daleka od polityki popaprańce!!!
nickto / 5.185.43.* / 2014-01-15 09:48
A ja mam w d te 49 województw. Teraz sprawy załatwiane są w powiecie odległym od Klembowa o pół godziny a nie jak kiedyś w wielkiej Ostrołęce.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Bernard+ / 188.117.142.* / 2014-01-15 17:15
Skoro mieszkasz w Klembowie to może wiesz ile Cię kosztuje jako podatnika to,że masz bliżej do powiatu niż miałeś dawniej do Ostrołęki, która gdy została miastem wojewódzkim w 1975 roku miała 32 tys. mieszkańców a ile ma teraz? Sprawdź ile masz w Twoim powiecie urzędników do utrzymywania a ile jest miejsc pracy w przemyśle lub usługach samofinasujących się?
prosta konstrukcja cepa / 46.204.160.* / 2014-01-15 14:45
bez przesady. W Klembowie tzw. sprawy załatwia się od wieków za stodołami, a do powiatu jadąc trza byłoby się umyć, a to się przecież uczciwemu gospodarzowi zupełnie nie opłaca
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy