By żyło się lepiej...
/ 85.25.145.* / 2009-06-05 12:43
....
bo taki student, jeden z drugim, bardzo często „w częściach dolno-tylnych nierozwiązany miał problem tekstylny”. O emerytach w ogóle szkoda było wspominać; zabiedzone to, schorowane, przemykało się pod ścianami, żeby tylko partia przypadkiem go nie zauważyła, bo zaraz by zaczęła go molestować, żeby popierał ją czynem i umierał przed terminem. Tymczasem teraz położenie studentów i emerytów zmieniło się nie do poznania! Po prostu rzygają pieniędzmi i nie wiedząc już, co z nimi zrobić, wysyłają po 10, po 20 tysięcy na kampanię posła Janusza Palikota. Żeby chociaż ten poseł Janusz Palikot był jakimści głodomorem, co to wyjada kit z okien, a jak złapie na Boże Narodzenie wronę, to ucztuje aż do Trzech Króli, ale gdzie tam! Poseł Janusz Palikot, powiadają, ma sto razy więcej złota, niż sam waży, a przecież nie waży mało, bo kawał z niego chłopa!
Wprawdzie złe języki rozpuszczają fałszywe pogłoski, że to poseł Palikot wysłał umyślnych na drogi i opłotki, żeby brali takiego studenta, czy emeryta, szli z nim do banku, wręczali mu pieniądze, żeby tamten ze swojego konta poprzelewał je na konto komitetu wyborczego posła Janusza Palikota, ale kto by tam w takie rzeczy wierzył, zwłaszcza, gdy poseł Janusz Palikot nie tylko energicznie im zaprzeczył, ale nawet zapowiedział pozwanie autora tych rewelacji przed niezawisły sąd? I słuszna jego racja, bo nie tylko niezawisła prokuratura w Lublinie, ale jeszcze niezawiślejsza prokuratura w Radomiu nie zauważyły niczego podejrzanego.
....
cały rewelacyjny tekst tu:
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=755