rozbiegane oczy rudego
/ 37.30.202.* / 2014-03-22 17:28
Unia, a zwłaszcza strefa euro, to dziś wręcz kliniczny dowód na niepowodzenie pewnego rodzaju eksperymentu. W jego ramach decydenci wiedzeni prawie religijną wiarą w zbawczą moc neoliberalnych recept stworzyli przestrzeń, w której tak kluczowe kompetencje jak polityka walutowa przekazane zostały na ręce instytucji nieposiadającej żadnej demokratycznej legitymacji. I niemuszącej się liczyć z żadnym wyborczym wotum. To dlatego w ramach strefy euro z taką łatwością przychodzi forsowanie kolejnym krajom neoliberalnej kuracji oszczędnościowej. Dzieje się to wszystko pod niemieckim przewodem. A cały opór tkanki ludzkiej, na której jest ten eksperyment przeprowadzany, koncentruje się na rządach w Atenach czy Lizbonie. Te z kolei rozkładają bezradnie ręce i mówią, że nic nie mogą zrobić. I tak działa, a właściwie nie działa, demokracja w strefie euro.