chichot dona
/ 31.175.8.* / 2013-06-17 01:04
Oj, pan Palikot chyba(?) goni w piętkę.
Na kongres SLD, który miał być Kongresem Lewicy, a skończył się jako kongres SLD, nie przyszedł żaden z zaproszonych prezydentów, nie ma tam wszystkich najważniejszych ugrupowań lewicowych, centrolewicowych, demokratycznych i liberalnych - podkreślił na konferencji prasowej w Łodzi
Wyraźnie o tym świadczy ta wypowiedź.
Wszak najważniejszym ugrupowaniem lewicowym i największym jest właśnie SLD (mam na myśli realne znaczenie i wielkość a nie obecną wielkość klubu parlamentarnego). To SLD ma szanse realnie odbudować lewicę na wielu płaszczyznach. Zwłaszcza na płaszczyźnie poparcia społecznego. Oczywiście pod warunkiem odejścia od głupiej niby lewicowo - postępowej ideologii.
Jeżeli SLD skupi się na prawdziwych problemach społecznych, to znajdzie potężny odzew w elektoracie co przełoży się wprost proporcjonalnie na wynik wyborczy. Od mniejszości jest Ruch Palikota.
Puki co dla potencjalnego elektoratu nie problemy różnych mniejszości są najważniejsze a sprawy bytowo socjalne oraz sprawy pracy. A to jest podstawowe pole działania lewicy. Czas mniejszości nadejdzie wraz z polepszeniem się sytuacji bytowej szeroko rozumianego elektoratu. SLD o tym sobie przypomniało i chyba w sama porę , dla swojego dobra.
Europa plus odbierana jest jako swoisty krzyk rozpaczy działaczy marginalizowanych. Na dodatek Europa Plus nie trafiła w społeczne zapotrzebowanie co nie przełoży się na sukces wyborczy i działacze Europa Plus mogą nie uzyskać mandatów deputowanych czy poselskich , ba sprawiają wrażenie , że tak naprawdę tylko o to im chodzi i całe to zamieszanie z Europa Plus ma im pomóc zostać wybranymi na kolejne kadencje.
Stąd egzotyczne pomysły pana Palikota z obniżeniem wieku wyborczego, oraz pomysły z legalizacją miękkich narkotyków. Akurat takie jest zapotrzebowanie nastolatków czyli utrzymanków swoich rodziców którzy niewiele wiedzą o realnym życiu ale skręta zapalić lubią.
Najwidoczniej SLD rosnaca w siłę nie w smak panu Palikotowi stad taki kasandryczny nastroj.