Szczyt bezczelności.Moje pieniądze/z podatku/,które bezwzględnie powinny być wykorzystywane dla dobra wszystkich /remonty dróg i ich budowa/ przesunięte będą dla niepełnosprawnych. Oczywiście,że nie zgadzam się. To trzeba było przewidzieć i ustawowo już dawno załatwić. Tyle tylko,że o niepełnosprawnych nikt nie pamięta. Przesunąć, albo i zlikwidować fundusz kościelny na te cele to bym rozumiał, ale z dróg.Kogo to obchodzi,że jest pełno dziur i właściciele samochodów klną na czym świat stoi, bo bez przerwy wzrasta awaryjność ich samochodów. A bezpieczeństwo milionów kierowców,którzy jeżdżą slalomem po polskich drogach. A nitka autostrady z przejścia granicznego w Olszynie w stronę Wrocławia to masakra. Wstyd na całą Europę. Jest tyle innych środków,które można przesunąć na wspomaganie niepełnosprawnych, a Pan P.Premierze chce zabrać z funduszu na drogi. Mój głos już Pan stracił w przyszłych wyborach.I moich znajomych też.

Polski premier niczego się nie wstydzi. Ma w d... zdanie obywateli. Ważne żeby budżetówka go kochała.

proponuje dac premierowi i temu chlopaczkowi co dzieki tatusiowi zostal ministrem pracy po tysiac na reke i zobaczymy na ile im starczy. Wystarczy by pani kopacz nie wydala po 40 tys na peemie dla kancelarii i pieniadze sie znajda. To sa kpity panowie politycy. Poszukajcie pieniedzy u siebie, wydatki na alkochol kancelarii prezydenta i premiera to sa miliony. A moze tak podejmowac gosci woda i mowic przy tym ze to polski wzor jak oszczedzac i pomagac? Moze bylibyscie podziwiani przez innych? Ale nie, lepoej przehulac pare baniek a rodzicow kopnac w tylek.....
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/