Moim zdaniem Białek wróży z fusów.

- ile czasu może trwać takie oszustwo?
- stanów i chin? chyba już nie długo.
- obłuda i $$shizofrenia polityczna sięgnęła już zenitu.
- cały świat uważa się za cywilizowany a żeruje na komunie wspieranej przez zachodnie rządy
- wycina się wszystkich lokalnych wytwórców w zamian za korumpowanie kilku wybrańców rozprowadzających chińskie produkty - jaki to ma sens żaden
- importuje się produkty np truskawki z chin których sami Chińczycy się boją jeść bo wiedzą jak są wytwarzane
- zalewa się całą Afrykę podróbkami leków które tylko nazwę mają tylko znajomą reszta to zawartość nieznanego pochodzenia
- wprowadza się produkty na rynki które w żadnym wypadku nie powinny się na nich znaleźć skład chemiczny, wartość użytkowa żadna raz się użyje i do śmietnika
- urzędnicy którzy powinni sprawdzać jakoś produktów zajmują się sprzedawaniem znaczków w zamian za świecidełka
- łekonomiści i inni śmieszni panowie i panie wmawiają ludziom bzdury w które sami już nie wierzą
- ludzie żeby znaleźć telefon do kolegi za ściany muszą się zarejestrować i udostępniać swoje wszystkie dane jakimś kolesia za wielkiej wody - ito wszystko po co? inwigilacja - samo to słowo równoznaczne jest ze słowem internet

Ale głupoty wypisuja - co kilka lat jest mniejszy lub wiekszy spadek i straty na giełdach. Zawsze co roku zbieramy z ulic kilku martwych maklerów którzy nie wytrzymali cisnienia. Selekcja naturalna.

Tak musi skończyć globalna gospodarka oparta na kredycie. Kiedy wzrost o 3 procent w skali roku to "stagnacja", a o 2 procent to "recesja", wtedy po prostu nie ma innej opcji niż globalny krach. Nie należy pytać "czy?", trzeba pytać "kiedy?".

Chiny i reszta Świata, tym razem Chiny odparły atak, mają szansę na globalne zwycięstwo.

CHCEMY HOSSĘ Z CHIŃSKICH GIEŁD W WARSZAWIE A NIE POBOJOWISKO NA INDEXACH.