A co dostaną Ci którzy kredytów nie biorą bo ich na nie nie stać ???????????????????

Cho...le...ra ... jasna, to ja tyram na 2 etatach żeby pospłacać i nie mieć zaległości a wystarczyło nic nie robić!!!! gdzie sprawiedliwość.

To nie są państwowe pieniądze . To pieniądze podatników . Rząd ma nimi zarządzać a nie rozdawać . Rząd to nie bank . Podatnicy to nie bank . Jak jest za dużo pieniędzy to należy je oddać właścicielom a nie rozdawać rodzinie czy innym mafiom .

No tak ,kto jest sumienny i solidnie spłaca kredyt ,by nie mieć zadłużenia "odbiera sobie od ust", to takie osoby nie kwalifikują się ,żeby im pomóc . Mam nauczkę na przyszłość wszystko olewać ,nie wymagać od siebie tylko narzekać ,strajkować !!!!

Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem a potem zaczynajcie się pluć... "Dofinansowanie udzielane byłoby na korzystnych warunkach: pomoc nie byłaby oprocentowana, zwrot następowałby po dwóch latach od jej udzielenia i mógłby zostać rozłożony na osiem lat." To żadna "pomoc", tylko kolejny kredyt na sfinansowanie kredytu! Nic tu nikt za darmo nie dostanie, dostajesz pożyczkę od państwa za pośrednictwem BGK i musisz ją spłacić jak tylko dostaniesz jakąkolwiek robotę. Więc załóżmy, że nie masz pracy przez te 18 miesięcy - przez ten czas państwo spłaca za ciebie kredyt za pośrednictwem BGK, dzięki czemu nie zostaniesz bezdomnym. Po czym znajdujesz jakąś tam pracę i co się dzieje? Otóż zostajesz bezdomnym, bo masz najniższą krajową, musisz płacić bieżące raty kredytu (pomoc od państwa się skończyła) plus spłacać to, co pożyczyłeś od państwa, by się utrzymać na powierzchni przez ostatnie półtora roku. Ludzie, nie bierzcie kredytów pod korek, to samobójstwo niezależnie od waluty...

Dług to rzecz honorowa! Brałeś kredyt to go spłacaj. Widziały gały co brały.

PO ciągnie dalej kra do dna Dostaną pomoc wszyscy POsłowie i znajomi a my będziemy za nich płacić