ad1970
/ 87.205.82.* / 2015-11-14 10:29
Świat zachodni sam to tworzy, od setek lat, notabene obraźliwie dla Boga tolerując nazywanie pewnego kogoś prorokiem. Jak się zdecydowanie i jednoznacznie nie odetnie od źródła ciemności niewłaściwie, choć pośrednio, przypisując temu komuś połączenie z bogiem poprzez uznawanie go, choćby w nazewnictwie, za proroka, a pewnego śmiertelnie niebezpiecznego demonicznego sekciarskiego kultu religią, a pewnej książki szerzącej nienawiść za tzw. pismo święte, to zawsze będzie problem.