najedzony
/ 83.23.113.* / 2006-06-07 14:37
Unia dopłaca 75-85% , a reszte 15-25% idzie z naszych podatków. Jednakże rolnik nie dostaje 800 zł (a właściwie za łąkę dwukośna 880 zł a jednokośna 400) tylko za to, że ją ma , tylko za to że jej nie kosi wtedy, gdy trawa jest najlepsza, ale wówczas gdy juz nie ma wysokiej jakości. Dostaje te pieniądze za to że nie ma czego dac krowom, bo to siano tylko na ściółkę się nadaje. Poza tym dzięki temu, że nie kosi jej zbyt wcześnie zostaje zachowana bioróżnorodnośc roślin (nasionka zdążą się wysiać, no i ptaszki, gady, płazy ,moga się w niej spokojnie rozmnożyć.
Praca na roli jest ciężka. często trzeba wstać o 5 rano i późno iść spać. Ale gdyby nie rolnictwo to nie mielibyście co do gęby wsadzić!!!