p.p
/ 91.95.33.* / 2015-10-22 01:49
Nie, nie , tylko nie Szwecje! Kolejka oczekujacych na mieszkanie w Sztokholmie wlasnie zostala zgloszona do ksiegi Rekordow Guinessa! /510 tys osob w 1,5 mln miescie/ Ceny mieszkan na przestrzeni ostatnich 10 wzrosly o 100 - 200% i wiecej. Pracy szuka sie jak wiatru w polu. Szwedzki system jest juz niewydolny. Wyglada na to, ze wiekszosc budzetu szwedzkiego niedlugo bedzie przeznaczana wylacznie na finansowanie polityki imigracyjnej. Rzad szuka pozyczek, a jeszcze niedawno chwalil sie wysoka nadwyzka budzetowa. Oplaty w nowych mieszkaniach czynszowych w ciagu kilku ostatnich lat poszly do gory o 50% i wiecej. Ceny nowobudowanych "wlasnosciowek" dostosowuja do cen rynkowych, a te sa non stop podgrzewane przez coraz wiekszy naplyw ludnosci do miast, mafijna polityke stop procentowych /stopa Riksbanku -0,35%/
Szwecja , jesli chodzi o budownictwo komunalne jest bowiem najgorszym chyba w tej chwili w Europie przykladem niemoznosci, a ceny mieszkan wlasnosciowych... Jeszcze kilka lat temu 2 pokojowe mieszkanie pod Sztokholmem mozna bylo kupic za 3 letnia srednia pensje. Dzis trzeba juz 8-10 takich pensji. Czlowiek zaczyna sie tu po prostu dusic.
Nie robcie tego w Polsce!