niezależna
/ 109.207.148.* / 2015-10-21 15:48
Mam nadzieje, że tworzy się młoda, nowa socjaldemokracja, która może "zaszkodzić" SLD, ale to dobrze. SLD już się "zasiedziała", "obrosła w piórka", poszła na salony i zaczęła "liberalizować", stali się różowymi liberałami i do tego w połączeniu z Palikotem, który przyczynił się do uchwalenie dłuższego wieku emerytalnego , przestała przypominać lewicę. Zapomnieli o pracownikach, o umowach "śmieciowych", o mieszkaniach dla młodych, o polityce prorodzinnej, o służbie zdrowia, przedszkolach, żłobkach, o rodzinach wielodzietnych, o pomocy wykluczonym. Obecne instytucje tylko koszą unijny szmal i udają, że pomagają, ale ta pomoc jest tak obwarowana, że mało kto się na nią łapie. Za to prezesi w spółkach Skarbu Państwa z nadania partyjnego ciągną pieniądze za doprowadzanie firm do bankructw. No, Każdy by tak chciał, więc ta PARTIA RAZEM zaciekawiła mnie i chyba oddam głos na kobietę - jest pierwsza w moim okręgu! A potem - zobaczymy! Ten festiwal obietnic wszystkich partii tylko mnie bawi, bo to stara, gnijąca kiełbasa wyborcza. A, że mam poglądy lewicowe, to zobaczę - może z "tej mąki będzie chleb" nowej socjaldemokracji? Może ...