Po 20 latach niepodległości Polski przedwojennej w 1938 roku według przejeżdżających obok domu pociągów mój dziadek regulował sobie zegarek. Ja w latach 1963 -1969 dojeżdżałem pociągiem 25 kilometrów do szkoły średniej a w latach 1974-1979 dojeżdżałem na studia do tego samego miasta. Podróż trwała 35 minut a po drodze pociąg zatrzymywał się na 4 stacjach pośrednich. Średnio około 4 razy w roku pociąg miał spóźnienie przekraczające 20 minut. Przez te 11 lat tylko 3 razy w zimie przy 20 stopniowych mrozach i zamieciach śnieżnych spóźniłem się do szkoły o 2 godziny. Alternatywą była droższa niż PKP linia autobusów PKS którą jechało się 45 minut bo autobus kluczył po okolicznych wioskach aby zebrać pasażerów z miejscowości oddalonych od kolei więcej niż 5 kilometrów. Dziś po 21 latach reformowania w Wolnej Demokratycznej Polsce na tej trasie nie kursuje już żaden pociąg osobowy a autobusy PKS jeżdżą 3 razy w ciągu doby a więc moim dzieciom, które studiują w tym samym mieście musiałem kupić używane samochody aby mogły dojechać na studia na politechnice i akademii ekonomicznej. Torami wywozi się wyłącznie węgiel z jeszcze czynnych kopalń, dworce kolejowe są już ruinami do niczego się nie nadającymi. Oto skutki rządów sprawowanych w Polsce przez speców od PR marketingu politycznego i kształtowania wizerunku publicznego czyli przez zawodowych naukowo przygotowanych KŁAMCÓW. nie oceniajcie polityków po słowach oni powiedzą Wam zawsze to co chcecie usłyszeć a zrobią tylko to co jest dobre dla nich samych i to co potrafią zrobić aby trwać przy publicznej kasie hojnie się z niej sami wynagradzając. Osądzajcie polityków po materialnych efektach ich rządów! Jeżeli Polska nie potrafi obecnie w 21 wieku tego co potrafili Polacy w biednej Polsce sanacyjnej i w efekcie dziś jesteśmy 3-cim od końca narodem o najniższym PKB per capita w Europie. To znaczy, że rządzący przejadają i marnują publiczne pieniądze. Te, które nam odbierają i te, które pożyczyli długi będą musiały spłacać nasze wnuki!!! Dość zawodowych polityków w Sejmie! Głosujmy tylko na naszych sąsiadów którzy mieszkają i pracują w naszym okręgu wyborczym i działają społecznie w organizacjach pozarządowych a nie na zawodowych okłamywaczy opinii publicznej popieranych przez kastę uprzywilejowanych!. Tylko prawda może nas wyzwolić z biedy i zadłużenia. Polityk który kłamie jest przestępcą a nie reprezentantem interesów narodu!!!

bo przepieprzysz - tu kucharz marniutki - bzdety nudne jak flaki z olejem. Jaka płaca - taka praca...

he he- dobre. Choć troszkę za dużo pesymizmu ;)