Ojjjj taaaak, New Delhi jest okropne. Smierdzi, toalty brudne i wogole brak logiki. A Heathrow wcale nie jest takie zle. Regularnie latam z Heathrow i nigdy nie mialem zgubionego bagazu, czekalem na niego max .10 min. Opoznienia sa, nawet do 1h siedzenia w samolocie przed wylotem, ale to nie zawsze to wina lotniska. Czasem lini lotniczych lub osob/rzeczy trzecich. A Schipol rzeczywiscie robi wrazenie. Ale za to kilometrow trzeba sie narobic :) NIe ma to jak Okecie, wszystko na jednej kupie ;-)