marcin_krzyzaq
/ 213.199.217.* / 2015-10-26 12:13
Ciekawe, Kukiz najpierw mówi, że nic nie obiecuje, a w kolejnym zdaniu obiecuje:
" - Nigdy nie rozdawaliśmy obietnic. Proszę spojrzeć na naszą strategię, wypowiedzi w mediach - nigdy nie było żadnych obietnic. Mogę obiecać, że będę walczył do końca, do upadłego, do ostatniej kropli krwi o zmianę konstytucji na pro-obywatelską, o zniesienie progu referendalnego, o zmianę ordynacji wyborczej na jednomandatową, o gruntowną reformę sądów i prokuratury. A jakieś obietnice, że ktoś da 500? Ja też mógłbym rzucić, że dam 512 złotych i 13 groszy - powiedział Paweł Kukiz."
Trzeba znać znaczenie słów których się używa i myśleć co się mówi Panie Kukiz.
Tak swoją drogą to co Pana Ruch może zrobić - 44 posłów na ponad 200 w sejmie - sobie Pan pokrzyczeć może. Ja bym proponował dobrze wykorzystać ten czas na naukę jak funkcjonuj państwo skoro chce się Pan teraz tym zajmować.
Szkoda, że Naród głupi, a przynajmniej 39% dał się omamić obietnicom PiS. Zmiana rządu na 4 lata będzie bardzo dużo nas kosztować i to nie chodzi juz nawet o pieniądze, bo te Państwo zabierze nam podatnikom, bez względu na poglądy polityczne, a o pozycję w Europie i na Świecie. tego się odbudować nie da i jak to było w 2005 roku kiedy PiS podobnie jak teraz miał swojego prezydenta i premiera, z tą różnicą, że bez większości to i tak nie potrafili nic konstruktywnego zrobić przez 4 lata swojego panowania. Panowała stagnacja i nihilizm. Mam nadzieję, że przynajmniej sumienia emerytów i rencistów oraz młodych co w zyciu jeszcze do pracy nie poszli i czekają aż Państwo da kasę, a oni będą mogli dalej się o********* zamiast pracować będą czyste i spokojne, że posłuchalio.Rydzyka, który też nic nie zarobił, a wszystko dostał.