Hala, co mają twoje zarobki do kosztów produkcji żywności, weź mi powiedz. Producent makaronu, jak ten z wywiadu, musi kupić półprodukty, maszyny, hale produkcyjne, marketing, zapłacić pracownikom.... i jeszcze coś zarobić, bo przecież nikt nie pracuje za darmo. Jedno jest pewne: jakby w Polsce zarabiano tyle co w Niemczech, ten makaron byłby nieco droższy - choćby dlatego, że pracownicy Lubelli zarabialiby nie 1500 zł tylko 1500 euro. Wracając do tematu : cena to koszty produkcji + marża producenta + marża sklepu +
VAT. I nie mów, że jakbyś miała 1000 euro emerytury, jak Niemiec, to żywność może drożeć - Niemiec za wizytę u fryzjera płaci 30 euro, a nie 30 zł...