silesius
/ 193.46.187.* / 2011-12-21 07:20
Pawlak, najlepiej by zamienił masę ludnościową mieszkającą pomiędzy Odrą i Bugiem w europejskich Chińczyków. Jedynym kryterium atrakcyjności gospodarczej partnera jest to czy mamy z nim dodatni bilans handlowy. Nie wnika w głąb, jak wielka jest ta wymiana, co naprawdę płynie, co odpływa, jaki ta wymiana ma wpływ na PKB i poziom życia obywateli RP. Super jest jak wycinamy własne lasy i drzewo jest wysyłane do IKEI, do bani jest jak kupujemy niemieckie maszyny, które później produkują
wysoko przetworzone towary wysyłane w cały... Widać grzanie tylca od wczesnej młodości na pasożytniczych państwowych stołkach powoduje poważne efekty uboczne. Ma racje, jeśli chodzi o pomaganie strefie euro, liczyłbym aby był równie konsekwentny i z taką samą pasją oponował przeciwko redystrybucji na własnym podwórku ( marnowanie miliardów na rodzimej maści ""uprzywilejowanych":górników, rolników, prawników, urzędników, nauczycieli itp. ) W tym przypadku w trosce o własny wyborczy tylec, przedstawia znacznie mniej pragmatyzmu, a więcej "zrozumienia i współczucia". Takie mamy "elity"...