Niech Pawlak odda na swoją partię własny dochód, ma niemały. Jak wreszcie nie przestaną z moich podatków dotować partie polityczne, to ja nie będę płacił podatków. Gdzie jest obietnica wyborcza P-olitycznych O-szustów, że zniosą subwencjonowanie partii politycznych? Chyba, że to tylko była obietnica wyborcza a PO stwierdziła tak jak Niesiołowski, że obywatele to Bydło i mięso wyborcze. Dosyć, już nigdy na żadne wybory nie pójdę, bo to WIELKIE OSZUSTWO I KŁAMSTWO. TO NIE JEST PRAWDZIWA DEMOKRACJA!!!!

"[...] koszty demokracji są znacznie mniejsze niż korzyści, jakie ona daje. [...]

Co za bezczelny typ. To może zróbmy referendum, w którym demokratycznie zadamy pytanie,
czy naród chce, żeby zwiększyć subwencje na partie, czy może w ogóle je znieść ?

Obecnie partie mają trzy źródła finansowania - otrzymują dofinansowanie z budżetu państwa, pozyskują składki członkowskie, darowizny, spadki oraz wykorzystują własny majątek.

A do tego jeszcze pensje, diety poselskie i senackie, diety radnych, premie, dodatki (służbowe samochody, telefony, wyjazdy, szkolenia itd.) i inne przywileje.