Pechowy miks wieści z zagranicy zatrząsł parkietem
Money.pl
/ 2007-02-28 10:43
att
/ 193.192.62.* / 2007-02-28 11:06
1. Analiza wskażnikowa nie jest bez sensu.
a Inne Dane to wdług mnie omijają już poterncjalny wzrost wskaznika i skupiają się na:
1. Zapewnieniu o silnych podstawach makroekonomicznych co logicznie może tylko porawić wskażniki i nie wywołać recesyjnego odpływu pieniędzy z funduszy;
2. Analizie owczego pędu drobnicy; przecież fudnusze muszą w coś inwestować żeby zarobić więcej niż na obligacjach; a na giełdach za granicą nie umieją zarobić;
3. Analizie stabilizującego wpływu funduszy emerytalnych, które też chcą zarobić,
Reasumując: Potrzebna jest solidna korekta i wyhamowanie tempa wzrotsu cen akcji aby uniknąc poważnego krachu.
ATT
/ 193.192.62.* / 2007-02-28 10:43
Czy mi się wydaje, że wskażniki C/Z są nierelanie wysokie dla gieldy warszawskiej?
Tak na zdrowy rozum wskażnik C/Z na mikrorynku Polskim może pozostawać nierealnie wysoki w stosunku do innych giełd europejskich tylko przez pewien czas.
Wzros indesków jest spowodowany olbrzymim popytem zgłaszanym przez fundusze cieszące się z dużych wpływów idywidulanych "inwestorw".
Przy obecnych wskażnikach C/Z to chyba sytauacja na giełdzie generalnie musi skończyć się kiedyś jakąś katastrofą. Jedynie wątpliwości może budzić przy jakim poziomie indeksów skończy sie dopływ środków do funduszy i jak szybko nastąpi z nich odpływ. Jednym słowem będzie krach czy może mały kraszek.
Nadzieja obecnych inwestorów wynika z 1. Niewiedzy;
2. Świadomości ryzyka i oceny szans, że jeszcze da się coś zarobić przed wielką Korektą.
3. Z zagranicy tylko duzi ryzykanci pozostali na naszej giełdzie.
Czy się mylę?
stivenman
/ 62.21.55.* / 2007-02-28 12:38
Popieram mojego przedmówce i chciałbym zauważyć że było już drożej, poza tym każdy z nas wie, że każda następna hossa bije rekord oprzedniej wiec dlaczego się dziwimy że wskaźniki są nierealnie wysokie? Być może za 10 lat jak wskaźniki będą osiągały ten poziom to będziemy zdziwieni dlaczego jest tak tanio. Podsumowując:
Ja jeszcze przynajmniej przez 12-18 miesięcy będe spokojny o naszą giełde a pesymistyczne inormacje traktuję jak opowieść o złym wilku któwy na końcu bajki i tak zawsze ponosił porażkę.
.
/ 2007-02-28 10:48
/
................
to wszystko pisano juz setki razy,same wskazniki w naszych warunkach nic nie znacza,poniewaz to wciaz nie jest normalna gielda.Tu wazniejsze sa zupelnie inne dane
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.