Witam wszystkich Forumowiczów
Miałem już nie zaglądać i nie pisać na Forum ale widzę że wspominacie moje analizy to się ostatni raz odezwałem.
Ja już od niedawna nie jestem inwestorem Petrolinvestu.
Przeczytałem na spokojnie własne analizy i doszedłem do wniosku że one opierały się na błędnym zaufaniu do spółki. Że jednak spółka będzie grała z nami fair. Po ostatniej akcji z komunikatem o złozu K-3 i sprzedaży dużego pakietu akcji przez Prokom doszedłem do wniosku że moje optymistyczne przewidywania dotyczące rozwoju sytuacji mogą być z gruntu błędne. Jeśli jest ropa to sprzedaż kolejnego tak dużego pakietu jest po prostu niewytłumaczalna.
Ja w swoich analizach zakładałem że spółka da zarobić tym, którzy jej powierzyli swoje środki. Wszystkim a nie tylko wybranym inwestorom. Prezes deklarował nową politykę informacyjną a ile z tego zostało...
Akcja z początku czerwca podcięła skrzydła moim przewidywaniom. Sprzedałem niestety nie na szczycie tylko dużo poniżej. Dzisiaj widzę że strata mogła być jeszcze większa.
Skutecznie wyleczyłem się z długotrwałego inwestowania w tę spółkę.
Jeśli inwestować w Petrol to chyba tylko spekulacyjnie i na krótko. Na razie nie planuję.
Brak informacji o złożu Shyrak-1 uważam za niewywiązywanie się spółki z obowiązków informacyjnych. To jest najważniejsza informacja na którą czekaliśmy.
Przy tak niskich wartościach kursu trudno radzić żeby zakładać zlecenia automatycznej sprzedaży ale to chyba jest jednak nieuniknione.
Ta spółka jest kompletnie nieprzewidywalna. Może do złotówki nie spadnie ale dalsze głębokie spadki przy jakichkolwiek złych informacjach są możliwe. Tak samo jak krótkotrwały wzrost do 10 PLN.
Nie ma co - jeśli kupię kiedykolwiek to od razu zrobię zlecenie ograniczające straty bo inaczej to jest zbyt duże ryzyko.
Ja nie twierdzę że nie jest możliwe odkrycie dużego złoża ropy ale uważam że prawdopodobieństwo takiego rozwoju sytuacji jest dużo mniejsze niż w lutym. Nie wiem czy
akcje spadną czy wzrosną i jaki kurs będzie na koniec roku. Możliwe jest zapewne wybicie o 50% tylko z jakiego poziomu. I najważniejsze czy tam jest ropa. Koblandami nie ma się co zajmować bo to chodzi o efekty wiercenia w S-1. Coś za długo to wszystko trwa.
Zainwestowałem w tę spółkę 100% kapitału los i tak obszedł się ze mną łaskawie bo straty mogły być duże. Jeśli ktoś jak ja kiedyś nadal wierzy w Petrol to niech chociaż przemyśli te moje uwagi i wycofa na jakimś wzroście część kapitału. Inwestowanie więcej niż 30% o szaleństwo które może dużo kosztować.
Myślę że nadziei nie ma co tracić pewnie niedługo będą wzrosty ale o redukcji zaangażowania trzeba pomyśleć. I koniecznie o SL bo to zbyt drogo kosztuje.
Marzenia były piękne....naprawdę piękne..... ale czas realnie spojrzeć na świat.
Czego i Wam życzę