nie pamietam. Zadzwoniłem do sekretariatu i zapytałem o kogoś w rodzaju rzecznika od giełdy. Podano mi nr telefonu i tam zadzwoniłem. Kobieta dość sympatyczna, ale ogólnie mało mówna, ale konkretnie mi wyjasniła dlaczego. Po rozmowie z nią odniosłem wrażenie że na taki obrót sprawy zwiazany z kursem byli przygotowani. A jej zdanie że proces realizacji projektu - od namierzenia poprzez sparwdzenie i wydobycie potrzebuje sporo czasu i wchodzący w
akcje petrola powinni się z tym liczyć - uspokoił mnie. Jak widzicie po tym co się dzieje na giełdzie - tracą spekulanci, ktorym nie udało sie w krótkim czasie zarobić kasy i to przez ich strach kurs leci w dół, bo w owczym pędzie wyrzucją papier po PKC. Trzymam papier a wy róbcie jak uważacie. Cena juz raz była 4,95 i dobrnęła do chyba nawet 13 zł. \Dużą siłą napędową są informacje, a co będzie się działo jak podadzą info że własnie ruszyło wydobycie ropy na Koblandach i Shyracku (jezeli sie potwierdzi potencjal). Powiem wam że jestem spokojniejszy po rozmowie z tą kobietą. Na razie odpuszczam zaglądanie tutaj żeby nie irytować się tym co wypisują tacy debile jak; zen0, przygłup z krakowa i paru innych. Są wakacje i trzeba się zrelaksować. Proponuje wam to samo, bo to poprawi wam nastrój. Dzisiaj ani ja a ni Wy nie jesteście wstanie wpłynąć na bieg wydarzeń na giełdzie, więc po prostu trzeba odpuścić sobie. Pozdrawiam wszystkich trzymających
akcje petrola i do usłyszenia po wakacajach..