jjjjjj
/ 89.75.98.* / 2012-11-27 20:45
jak dla mnie to już jest po jabłkach, dodruk akcji, bez PP , ropy nie ma, może kiedyś za lat x będzie wydobycie ale to już Petrol będzie wydobywał tylko inny podmiot którego papierów nie będziemy właścicielami,
natomiast sam Petrol myślę że jeszcze raz da znać -np. cichym upadkiem firmy bo jedzie na kredycie i dodruku akcji, tak się nie da długo,
niemniej nadal mam tego śmiecia z DWÓCH powodów,
1. ma mi przypominać by nie inwestować w taki szit oraz by poprostu ufać zdrowemu rozsądkowi - na tej firmie zysku już nie będzie, i niech ten fakt najróżniejsi desperaci zaakceptują, będzie jedynie bujanie +-30% na kursie 1,5 zł, potem 1 zł a potem pewnie z 0,8 zł,
ale wzrost na naście zł - nierealny, prezes-francuz ewidentnie skłamał w ub. roku , jak to ujął "zostało już tak niewiele" ;) , mineło rok, i nic.
2. strata na petrolu świetnie się nada do odpisana od podatku z zysku na innych papierach
popieram to co piszą niektórzy przedmówcy - Krauze i reszta to łapserdaki bez etyki biznesowej, oni zwyczajnie łupią ludzi, znaleźli dojną krowę na giełdzie,
każdy dał lub da jeszcze im po kilkaset zł, bez konieczności zwrotu, a jakaś grupa desperatów na giełdzie - leszczy z ulicy którzy włożyli więcej niż kilka tysięcy złotych /słyszałem o kwotach rzędu 100-200 tyś/ myśli życzeniowo i bije pianę podczas gdy trzeba zaakceptować że ta kasa już nie wróci, ryzyko o którym informuje dom maklerski i tyle.
pozdrawiam tych którzy skuszą się na nową emisję,
Osobiście mam na szczęście mam tego papieru zaledwie 600 sztuk na relaywnie niskiej stracie a nie np 6000 bo wtedy to dopiero byłaby kaszana.
Tak na koniec, petrol strasznie mi się kojarzy z ambergold, to podobny proces - twoja kasa znika i już jej nie odzyskasz