dcZivago
/ 87.113.134.* / 2011-05-10 15:29
Jakie będą dalsze losy Petrolinvestu? Na razie firma ma nóż na gardle, jej sytuacja finansowa jest fatalna. Petrolinvest musi zwrócić bankowi kazachskiemu 37 mln dol., których nie ma na koncie. Nie zanosi się, by Ryszard Krauze je wyłożył. Zwłaszcza że PKO BP trzeba jeszcze zwrócić 80 mln dol. Wprawdzie rząd kazachski ostatnio przedłużył firmie koncesję na kolejne pięć lat (stara traciła ważność w marcu 2011 r.), ale teraz trzeba z nim uzgodnić szczegółowy plan inwestycyjny. Do jakich inwestycji może zobowiązać się spółka, która nie ma pieniędzy? Jeśli pierwszy odwiert, zrobiony za pieniądze Totala, okaże się trafiony, łatwo będzie pożyczyć pieniądze. Jeśli nie – Francuzi prawdopodobnie zaczną przejmować kontrolę nad Petrolinvestem. Dla akcjonariuszy firmy nie byłaby to wcale zła wiadomość.
Na złożu OTG ropa jest, Petrolinvest przez te trzy lata bardzo się do niej zbliżył. Wystarczy wyciągnąć rękę, trzeba w niej mieć jednak spory zwitek dolarów. Paweł Gricuk szacuje wartość inwestycji, jakie trzeba ponieść na złożu OTG, jeszcze na 1,5 mld dol. Pierwsza ropa popłynie nie wcześniej jak w 2012 r. Jeśli ktoś dzięki niej zostanie szejkiem, to raczej nie Krauze. A Kulczyk? Za wcześnie dziś mówić.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/1505560,2,nasi-tropia-rope.read#ixzz1LxKB4huY