załóżmy że jest ropa, i że jesteśmy rychem
ale o tym że jest ropa wie tylko rychu i jego ziomki
nikt spoza nie wie czy w korycie coś jest
co zrobić by wydymać reszte?
a nie przepłacić
jakby rychu zaczął skupować to kurs by poszedł wysoko do góry
a nie o to chodzi by rychu nam kurs zawyżał tylko my mu
czy nie lepiej dla rycha kupić
akcje po 10 gdy cena na rynku jest 7-8,
żaden z nas nie kupi akcji w tej cenie
choć niektórzy może by się skusili czując zapach rysinej ropy
ale gdy jest klauzula że przy sprzedaży powyżej ceny zakupu 70% zysku trzeba oddać rychowi to nikt na to nie pójdzie
nikt oprócz rycha
bo tak czy owak cały zysk jest w ręku rycha
a co do gadania o potrzebach kapitałowych spółki
jak dla mnie to bzdura
gdy ktoś planuje inwestycję
sporządza plan wydatków
nikt mi nie wkręci że jak zaczynam poszukiwania ropy to w planach nie mam kapitału na jej oczyszczenie czy transport
to tak jak budować dom i w pewnym momencie kapnąć się że brakuje na dach
tyle że w spółce akcyjnej tak nie można
jest zarząd
i on musi przedstawić plan inwestycyjny
a taki plan nie może wyglądać tak jak inwestycja w wyżej wspomniany dom
druga sprawa
jeśli potrzebujemy kapitału
to określa się szacunkową kwotę
ale jeśli szacunkowa kwota wacha się o około 50% (200-300 mln)?
to ktoś robiła jakiesz szacunki czy rzucił kwotę z dupy za przeproszeniem?
inna sprawa
jeśli chce najtaniej pozyskać kapitał
to mając do wyboru kapitał od akcjonariuszy a kapitał zewnętrzny (kredyt)
nalezy wybrać kredyt bo jest on tańszym źródłem finansowania
i jest to korzystniejsze dla spólki
jednym słowem wydaje mi się że rychu chce się obkupić po 10zł
wie że to jest wyżej niż jest na rynku i nikt oprócz niego w to nie wejdzie
zwiększy swój udział do około 33% i wydawałoby się że przepłacił
lecz gdy rzuci hasło że jest ropa
będzie kase trzepał na dywidencie i na ostrych wzrostach
może nawet i do 100zeta
TAKA JEST MOJA OPINIA NA TEMAT DZIAŁAŃ RYCHA
PROSZE O WASZE OPINIE NA MOJE SUGESTIE