Skąd te ruchy na Petrolinveście?
Paweł Janas
Puls Biznesu, pb.pl,25.03.2011 09:56
Czytaj komentarze (0)
Zobacz na forum ()
3850701d-3067-4dd0-bb99-4a1f6f069696
Jaki był cel ostatnich roszad biznesmena akcjami spółki poszukiwawczej? - pytają inwestorzy. Dlaczego, skoro są pespektywy rozpoczęcia eksploatacji złóż ropy w Kazachstanie, główny akcjonariusz wyprzedaje
akcje na rzecz nieujawnionych osób trzecich?
Z Ryszardem Krauzem nie udało się nam skontaktować. Odpowiedzi na pytania udzielił Bartosz Jałowiecki, dyrektor komunikacji w Prokom Investments.
Podkreślił, że prezes i sam Prokom nadal kontrolują Petrolinvest.
- Wynika to m.in. z uprawnień osobistych regulowanych przez kodeks spółek handlowych i zawartych w statucie w zakresie powoływania i odwoływania prezesa i wiceprezesa zarządu oraz powoływania i odwoływania większości członków rady nadzorczej, w tym przewodniczącego i wiceprzewodniczącego, która powołuje pozostałych członków zarządu - mówi Bartosz Jałowiecki.
Zapewnia, że Prokom Investments deklaruje chęć wzięcia udziału w objęciu nowej emisji.
- Przypominamy też, że zmniejszenie procentowego udziału Prokom Investments nastąpiło w związku z zamiarem dalszego wykonywania umowy o pozyskanie finansowania dla Petrolinvestu. W jej ramach Prokom zapewnia spółce finansowanie niezbędne dla realizacji projektów inwestycyjnych - zaznacza Bartosz Jałowiecki
Bertrand Le Guern, prezes Petrolinestu, dodaje, że nowa emisja ma duże szanse powodzenia nie tylko ze względu na postawę głównego akcjonariusza.
- Spółka prowadzi też rozmowy z kilkoma funduszami, które są zainteresowane objęciem akcji - twierdzi szef Petrolinvestu.