jesli jest ropa, bedzie tak: najpierw sprzedadza
akcje po 10zl, potem bedzie slabe info, kurs poleci w dol, odkupia swoje
akcje z nawiazka 30% i pojdzie info ze jednak ropa sie jednak znalazla. Wtedy
akcje poleca szybko do gory i nie spadna.
Jesli nie ma ropy info bedzie dobre "w trybie przypuszczajacym" - wywinduja kurs na maxa i pozbeda sie akcji zostawiajac wszystkich z reka w nocniku.