Już w gruzach leżą spółki Krauzego,
Naród ich
akcje uśrednia,
Bronią się kasą ludu prostego,
Lecz na Petrolu jest rzeźnia
Broni się jeszcze z notowań marca
Leoni z garstką rycerzy,
Syndyk pod spółką zatknął sztandary,
Jutro do szturmu uderzy.
O wschodzie słońca puściły stopy,
Rwą się eSeL, wsparcie wali,
Już PeKaCe nam błysnęły chyże
Biednych bogaci ograli.