Przyznam ,że nie wyrażałem się o jej poczynaniach pochlebnie i nie wykluczam też ,że kiedyś kupię jej
akcje . Może się zdażyć ( marne szanse ale zawsze) ,że kiedyś znajdą ropę:):):)
sorry ale nie mogę powstrzymać się od śmiechu:):):) .
Trzeba będzie zakupić trochę akcji np. po 4 zł . Dodam ,że będzie to po 100% wzroście kursu od poziomu 2 zł , na które nie zdąże się na początku wzrostów załapać. Hymm , to chyba będzie dobra cena ,co?
Czy lepiej kupić teraz po 7,55 :):):)
Już od dawna starałem się wytłumaczyć ,że nie ma sobie co głowy zawracać póki nie znajdą ropy ( nie zasoby takie czy srakie) . Widać jednak ,że nie trafiam na rozsądnie myślących . Podkreślam - generalnie chodzi o to ,że jak znajdą ropę to nawet jak się nie załapię na początek wrostów to i tak zarobię więcej od kupujących po obecnym kursie bo nie muszę odrabiać żadnych strat na tym papierze.