PETROLINV

Money.pl / 2007-09-28 09:48
Komentarze do spółki: PETROLINV.
Wyświetlaj:
popis / 2010-03-29 22:11 / Bywalec forum
greg dzięki za możliwy scenariusz jest oczym dyskutować czy warto grać z petrolem czytaj nie trzymać tylko grać,tylko ważne na spadki czy na wzrosty te dwa scenariusze wymagają dwóch odrębnych strategii, gry na krótko,czy uśredniania wo czekiwaniu na odbicie
greg321 / 78.8.57.* / 2010-03-29 22:21
granie jest według mnie zbyt ryzykowne (z różnych względów), natomiast zbliżanie się do średnich największych emisji jest bardziej rozsądne, ale to tylko moja opinia
nic się nie dzieje bez przyczyny (zarówno spadek jak i wzrost) kwestia tylko fudamentów
popis / 2010-03-29 22:05 / Bywalec forum
co to za seria OiP ? czy Jest ZAREJESTROWANA pprzez GPW?
greg321 / 78.8.57.* / 2010-03-29 22:06
zarejestrowana, ale według mnie nie objęta (umowa z GEM)
hejka.... / 85.222.87.* / 2010-03-29 21:57
gadacie i gadacie. Powiedzcie lepiej czy jutro wzrosnie waszym zdaniem czy nie?
greg321 / 78.8.57.* / 2010-03-29 22:03
a co powiecie na taki scenariusz:

- w II połowie 2009 r. potwierdzone zasoby w ilości ok 500 mln a szacowane na ponad 2 mld baryłek (nigdy wcześniej takie nie były)
- kurs zaczyna spadać coraz mocniej (pomimo coraz lepszych informacji z Kazachstanu oraz prowadzonych rozmowach z EBOR i TOTAL - od września 2009 r. do lutego 2010 r.
- w tym okresie cała giełda odrabia straty poza PETROL
- w okresie największych spadków (pomimo pozytywnego rozwoju wydarzeń) w XI/09 i III/2010 PI obejmuje ponad 7 mln szt akcji po średniej z ostatnich 3 m-cy (przypadek?)
- następnie po objęciu akcji przez PI (RK) informacja o EBOR I TOTAL kurs strzela o 100%
- wcześniej PI (RK) pożycza akcje funduszowi, który używając ich doprowadza aktualnie kurs do kolejnych minimów
- fundusz wypycha (nie sprzedaje) akcje w celu maksymalnego zdołowania kursu
- fundusze obejmują akcje (5-6 mln szt) po cenie zaniżonej zbliżonej do tej po której obejmował PI (zgodnie z umową w 4 transzach - średnia z 3 ostatnich sesji przed oświadczeniem objęcia)
- pomimo pozytywnych informacji w dalszym ciągu nie ma inwestora strategicznego (czyt. konkurencji) pomimo emisji 19 mln szt. (a po co z kimś poważnym się dzielić wpływami, zyskiem i informacjami z samego źródła)
- fundusze odkupione (objęte w emisji) na dołku akcje, poprzez wynajęty fundusz oddają akcje dla PI (RK)
- wynajęte słupy (a może ktoś jeszcze zaufany z otoczenia ) od wystraszonej spadkami drobnicy odbierają po raz kolejny akcje za bezcen (mamy z tym do czynienia obecne )
- przedłużenie koncesji
- następnie przekazanie informacji o potwierdzonych zasobach oraz przeszacowanie majątku (II połowa 2010) od 3 mld zł - 10 mld zł (średnia 5 mld zł)
- zaczynają wydobycie - pierwsze zyski (2011)
- kurs po przeszacowaniu zasobów zaczyna wracać do realnych wartości (jakich? 100-200 zł)
- PI (RK) mając 20 mln szt (oficjalnie) staje się posiadaczem akcji PETROL wartości 2 mld zł (obecnie cały majątek RK wyceniany na ok 0,8 mld zl - chyba gra warta świeczki)

oczywiście to tylko moja hipoteza i mogę się mylić, ale ................................

druga wersja: spółka bankrut, nic nie ma i jest nic nie warta a to co opisałem to czysta fantazja

jednak obecność EBOR i TOTAL jakoś mnie do bankructwa nie przekonuje
1323 / 80.48.210.* / 2010-03-29 22:13
ładnie to wykombinowałeś
inwestorpl / 2010-03-29 22:09 / Bywalec forum
Zasada działania GEM:
sprowadza się z grubsza do tego, że fundusz godzi się kupić nowe akcje spółki po cenie niższej od rynkowej.

Wcześniej jednak otrzymuje – w formie pożyczki – identyczną pulę akcji od właścicieli przedsiębiorstwa. Nie brak głosów, że pożyczone akcje są sprzedawane na giełdzie po korzystnym kursie (informacje o współpracy z GEM powodują zwykle wzrost notowań), a pożyczka zwracana po objęciu tańszych akcji nowej emisji. Różnica w cenie obok opłat manipulacyjnych stanowi zarobek funduszu. GEM ponosi więc niewielkie ryzyko, a właściciele spółek muszą za pomoc zapłacić rozwodnieniem kapitału i spadkiem swoich udziałów. GEM jeszcze w żadnej spółce nie przekroczył 5-proc. progu.


Oferta trudna do przełknięcia
Niektóre firmy rezygnują z pomocy funduszu. Nie podobają im się zasady współpracy. – Chris Brown (zarządzający w GEM, odpowiada m.in. za interesy w Polsce – red.) szukał spółek, które potrzebują wsparcia. Trafił między innymi do nas. Przesłał nam wstępną ofertę, a potem umówiliśmy się na niezobowiązujące spotkanie – twierdzi nasz rozmówca, zastrzegając anonimowość. – Podczas rozmowy okazało się, że GEM chce zainwestować w naszą firmę, ale interesują go tylko akcje z nowej emisji. Brown niespecjalnie pytał o szczegóły naszej działalności. Odniosłem wrażenie, że liczyły się tylko kwestie finansowe – dodaje.

Przedstawiciel GEM podczas kolejnych spotkań miał objaśnić strukturę planowanej transakcji. Podpisane miały być dwie umowy, jedna ze spółką, a druga z właścicielem (głównym akcjonariuszem) bądź właścicielami przedsiębiorstwa. Pierwsza miała dotyczyć objęcia warrantów subskrypcyjnych, dających prawo do objęcia nowych akcji. Z informacji od naszych rozmówców wynika, że cena zakupu nowych akcji miała być z reguły o około 10 proc. niższa niż kurs na giełdzie. Druga umowa dotyczyła pożyczki akcji od udziałowca lub udziałowców. Fundusz miał pożyczyć jako zabezpieczenie transakcji objęcia nowej emisji akcji tyle samo akcji, ile obiecano mu sprzedać w ramach podwyższenia kapitału.

Z naszych informacji wynika, że GEM może sprzedawać pożyczone papiery, a pieniądze – wykorzystywać na zakup akcji nowej emisji, oferowanych mu po niższej od rynkowej cenie. Właśnie te akcje są potem oddawane głównym udziałowcom. – I na tym fundusz zarabia. Dodatkowo spółka płaci mu spore kwoty za podpisanie umowy oraz koszty administracyjno-prawne, które w każdym przypadku wynoszą kilka milionów złotych od podpisanej umowy. Cała transakcja przechodzi przez jedną ze spółek GEM, zarejestrowaną w raju podatkowym, której kapitał zakładowy nie przekracza 50 tys. USD – twierdzi nasz rozmówca. Z operacją pożyczania akcji nie ma problemu.

– Pożyczanie akcji jest jak najbardziej możliwe w świetle obowiązujących przepisów. Akcje mogą zostać pożyczone na podstawie umowy pomiędzy dwoma podmiotami, a sama transakcja może się odbywać poza rynkiem. Wówczas walory zostają przepisane z rachunku na rachunek na zlecenie stron pożyczki. Pożyczać mogą spółki, fundusze i inne podmioty. KDPW powinien rozliczać przeniesienie walorów tytułem pożyczki jak każdą inną transakcję lub operację – twierdzi Artur Zawadowski, radca prawny z Weil, Gotschal & Manges. Jego zdaniem pożyczkobiorca może normalnie sprzedawać akcje.


Niektórzy pożyczają
– Faktycznie, GEM pożycza akcje od właścicieli, zanim trafią do niego papiery nowej emisji. Pożyczone akcje trafiają bezpośrednio na rachunki GEM, my przepisujemy papiery mniej więcej tydzień przed tym, zanim trafią do funduszu papiery nowej emisji – twierdzi Ireneusz Król, prezes Centrozapu, który może pozyskać od funduszu 90 mln zł. Czy fundusz może je sprzedawać na giełdzie? – Nie mogę tego wykluczyć. Jest to może ryzykowne, że najpierw udostępniamy nasze akcje, ale to ryzyko podejmujemy my – właściciele spółki, bo to my przekazujemy GEM nasze papiery – mówi Ireneusz Król.

Centrozap dotąd przyznał funduszowi dwa razy akcje. 10 sierpnia GEM zapłacił za 6,6 mln walorów (płacił za jedną akcję 1 zł – Centrozap wypłacał wynagrodzenie w wysokości ok. 9 proc. ceny akcji plus prowizje), natomiast 15 września za ponad 23 mln akcji. Oznacza to, że dwa razy akcje Centrozapu zostały pożyczone GEM. Poziom obrotów w okresie ponadtygodniowym poprzedzającym przyznanie nowych akcji wskazuje, że GEM mógł się pozbyć pożyczonych walorów na sesji.

Fundusz oddaje akcje dopiero po tym, jak nowa emisja zostanie zarejestrowana przez sąd, dopuszczona do obrotu i trafi na jego rachunek. – To trwa mniej więcej około dwóch miesięcy, w tym czasie pożyczone akcje są na rachunkach GEM – dodaje Król. Nie chciał zdradzić, skąd pochodziły pożyczone akcje. Jednak CMS (akcjonariusz Centrozapu – ma 15 proc. walorów, jego współwłaścicielem jest Król) nie informował o tym, że pożyczał walory. Milczeli także członkowie zarządu i rady nadzorczej, akcjonariusze katowickiej spółki.

̵
dodibe / 87.204.83.* / 2010-03-29 22:30
No i o tym właśnie piszę od trzech dni, a tu ciągle ktoś wyskakuje z AT.
1323 / 80.48.210.* / 2010-03-29 21:56
Takie info to świeża karma dla Jankesów do spekulacji i nic poza tym.
popis / 2010-03-29 21:56 / Bywalec forum
wydaje się ,że zaczynam rozumieć petrol chce podpisać umowę z Totalem,ale musi zwolnić zastawy na złożach ustanowione na rzecz banków (warunek zawieszający umowy zTotalem),nie ma wyjścia musi zdobyć kasę .Podpisuje cyrograf z fundami splaca kredyt w pko ok 73mln.zwalnia zastaw ,i wtedy przepisuje 50% koncesji na złożach totalowi.fundy grają swoją grę zresztą akcja na zwyżkę była świetna duże obroty wzrosty, a potem zjazd narazie 100% nna pożyczonych akcjach przez fundy plus szwajcarzy.gmatwanina , nie wiem czemu to ma służyć ale chyba chodzi o zatrzymanie totala za wszelką cenę
Legionnaire / 2010-03-29 21:54
Petrolinvest może dłużej szukać ropy w Kazachstanie
DI, ESPI
Puls Biznesu, pb.pl,29.03.2010 20:40
Czytaj komentarze (30)
Zobacz na forum ()
2d44f6fa-ec9c-41e1-9b2f-35200630fbb3
Spółka otrzymała decyzję Ministerstwa Energetyki i Zasobów Mineralnych Republiki Kazachstanu o zezwoleniu na przedłużenie obowiązywania okresu poszukiwawczego Kontraktu OTG o pięć lat w celu oceny odkryć na terytorium kontraktowym.
Zobacz także

Total z Petrolinvestem
Analitycy o Petrolinveście

Powyższe postanowienia zostaną wprowadzone w formie aneksu do Kontraktu OTG zarejestrowanego na rzecz spółki TOO OilTechnoGroup.

Dotychczasowy okres poszukiwawczy Kontraktu OTG obowiązywał do dnia 18 marca 2011 roku.


"Uzyskanie zgody (...) na przedłużenie okresu poszukiwawczego o minimum trzy lata, dla zapewnienia właściwej oceny odkrytych złóż, stanowiło jeden z warunków wykonania, zawartej w dniu 16 marca 2010 roku pomiędzy spółką, TOO OilTechnoGroup oraz TOTAL E&P KOBLANDY, umowy farm-out, dotyczącej określenia zasad wspólnej kontynuacji prac na terenie Koncesji OTG" - napisano w komunikacie.

Kontrakt OTG jest największym kontraktem w portfelu inwestycyjnym spółki. Zgodnie z opublikowanymi raportami niezależnego eksperta, wielkość zasobów perspektywicznych na terenie Kontraktu przekracza 1,9 miliarda baryłek ekwiwalentu ropy naftowej, a ich wartość (przy uwzględnieniu redukcji do poziomu ważonego ryzykiem) wynosi 2,6 mld USD.

Spółka posiada 88,10 proc. akcji Occidental Resources, Inc. (która to spółka posiada 100 proc. udziałów w spółce TOO OilTechnoGroup).

Zgodnie z umową farm-out, TOTAL E&P KOBLANDY zobowiązał się m.in. do sfinansowania prac na terenie Koncesji OTG w kwocie 70 milionów USD w zamian za co TOO OilTechnoGroup zobowiązało się do przeniesienia na rzecz Total 50% udziału w Koncesji OTG.
Legionnaire / 2010-03-29 21:55
Ciekawe, czy spadnie jeszcze heh... Ja dzielnie trzymam;)
amator1122 / 2010-03-29 21:49 / Tysiącznik na forum)
Mysle ,że kluczem do wyjasnienia tej umowy jest jej nazwa FARM-OUT dosłownie to jest -
poddzierżawca (złoza)
popis / 2010-03-29 21:44 / Bywalec forum
te warunki są jeszcze bardziej skomplikowane niz te umowy z lombardami o nazwie fundy z tego co przeczytałem w poprzednim wątku to 50% koncesji OTG petrol oodaje Totalowi w zastaw,a nie oddaje 50%udziałów kogel-mogel,
dodibe / 87.204.83.* / 2010-03-29 21:34
Przypominam:
Umowa została zawarta z zastrzeżeniem następujących warunków zawieszających:

1. uzyskanie zgody kazachskiego MEMR na realizację umowy oraz zgody MEMR na przedłużenie okresu poszukiwawczego Koncesji OTG o minimum 3 lata, dla zapewnienia właściwej oceny odkrytych złóż, ze zobowiązaniem do poniesienia wydatków w wysokości do 60 milionów USD, które będą obejmowały wykonanie odwiertu Koblandy-4 na strukturze Koblandy,
2. podpisanie przez OTG i Total aneksu do umowy koncesyjnej dotyczącej Koncesji OTG,
3. rozwiązanie umowy Spółki z PGNIG S.A., o której Spółka poinformowała w raporcie bieżącym 105/2009 z dnia 25 listopada 2009 r., w zakresie dotyczącym Koncesji OTG,
4. uzyskanie odpowiednich zgód banków finansujących Spółkę i OTG oraz zwolnienie zastawu na Koncesji OTG,
5. zawarcie umowy zobowiązującej do ustanowienia na rzecz Total zastawu na 50% udziale w Koncesji OTG należącym do OTG,
6. udzielenie przez Spółkę gwarancji wykonania przez OTG niektórych zobowiązań wynikających z Umowy,
7. uzyskanie innych niezbędnych zgód, w tym otrzymanie potwierdzających to dokumentów, oraz dostarczenie Total wskazanej w Umowie dokumentacji.

To są warunki zawieszające umowę z Totalem. Jeszcze kilka warunków zostało do spełnienia.
Nie podniecajcie się za bardzo. Dopóki gemy-sremy nie przewalą swoich milionów akcji, będzie tu wielka d...a. Może cosik drgnie, ale nie będzie to erupcja. Gemy nie są zainteresowane przejęciem spółki (żadnej, do tej pory, noie przejęły). Oni są zainteresowni zarobkiem na akcjach. I walą nieźle.
A tu jeszcze fragmencik z komunikatu spółki:
Ponadto Spółka wydała Inwestorom 1.200.000 warrantów subskrypcyjnych emitowanych nieodpłatnie, uprawniających do objęcia 1.200.000 akcji serii V Spółki, po cenie emisyjnej jednej akcji równej 35 złotych.
Nie wiem jak to rozumieć.
greg321 / 78.8.57.* / 2010-03-29 21:58
to są te dwie transze po 1,2 mln zł w cenie po 35 zł i 47,5 zł (łącznie za 99 mln zł) , których objęcie jest warunkiem objęcia 4 transz za łączną kwotę 127,5 mln zł, według mnie jest to konsekwencja nie objęcia emisji serii O i P (sprawdzałem w komunikatach), które w dalszym ciągu są w posiadaniu spółki, ta ilość jest podana w komunikacie z WZ z 30.12.2009 r. i to jest jakby pomijane a bardzo istotne bo w sumie GEM i spółka obejmą akcje za łączna kwotę 226,5 mln zł (z tym że wykup kolejnego 1,2 mln szt w terminie chyba do 2014 zł - zapis umowy, czyli prawdopodobnie jak kurs będzie znacznie wyżej) , czyli w sumie średnia GEMU będzie znacznie wyższa niż wynikająca z zakupu 4 transz i wyniesie ok. 25 zł
popis / 2010-03-29 21:29 / Bywalec forum
tak czy inaczej jak ten news niepodniesie jutro kursu to chyba najwyższy czas na ewakuację
popis / 2010-03-29 21:21 / Bywalec forum
mało tego jak czytam to total nie daje kasy tylko" sfinanansuje prace" ,
popis / 2010-03-29 21:10 / Bywalec forum
to mamy kolejnego co się obudzil ,z tą info o przedłużeniu jest jeszcze coś co nie zostało dopisane do umowy z totalem ,napisane jest m.innymi co to jest to inne?,ale główne to było to 70 mln, strasznie to mało .to jest koszt w zasadzie jednego odwiertu
zorak / 2010-03-29 21:07 / Bywalec forum
To dobrze czy żle ?
amator1122 / 2010-03-29 21:00 / Tysiącznik na forum)
Informacja własna
29.03.2010
Zarząd PETROLINVEST S.A. z siedzibą w Gdyni ("Spółka") podaje do publicznej wiadomości, że otrzymał w dniu dzisiejszym decyzję Ministerstwa Energetyki i Zasobów Mineralnych Republiki Kazachstanu o zezwoleniu na przedłużenie obowiązywania okresu poszukiwawczego Kontraktu OTG o pięć lat w celu oceny odkryć na terytorium kontraktowym.

Powyższe postanowienia zostaną wprowadzone w formie aneksu do Kontraktu OTG nr 993 z dnia 18 września 2002 roku, zarejestrowanego na rzecz spółki TOO OilTechnoGroup, w terminie do 26 czerwca 2010 roku. Zgodnie z aneksem z dnia 14 września 2009 roku dotychczasowy okres poszukiwawczy Kontraktu OTG obowiązywał do dnia 18 marca 2011 roku.

Jednocześnie Zarząd Spółki informuje, że uzyskanie zgody Ministerstwa Energetyki i Zasobów Mineralnych Republiki Kazachstanu na przedłużenie okresu poszukiwawczego Kontraktu OTG o minimum trzy lata, dla zapewnienia właściwej oceny odkrytych złóż, stanowiło jeden z warunków wykonania, zawartej w dniu 16 marca 2010 roku pomiędzy Spółką, TOO OilTechnoGroup oraz TOTAL E&P KOBLANDY, umowy farm-out, dotyczącej określenia zasad wspólnej kontynuacji prac na terenie Koncesji OTG (raport bieżący numer 16/2010 z dnia 17 marca 2010 roku).

Kontrakt OTG jest największym kontraktem w portfelu inwestycyjnym Spółki. Zgodnie z opublikowanymi przez Spółkę raportami niezależnego eksperta, wielkość zasobów perspektywicznych na terenie Kontraktu przekracza 1,9 miliarda baryłek ekwiwalentu ropy naftowej, a ich wartość (przy uwzględnieniu redukcji do poziomu ważonego ryzykiem) wynosi 2,6 miliarda USD.
Spółka posiada 88,10% akcji Occidental Resources, Inc. (która to spółka posiada 100% udziałów w spółce TOO OilTechnoGroup).
Zgodnie z przywołaną powyżej umową farm-out, TOTAL E&P KOBLANDY zobowiązał się m.in. do sfinansowania prac na terenie Koncesji OTG w kwocie 70 milionów USD w zamian za co TOO OilTechnoGroup zobowiązało się do przeniesienia na rzecz Total 50% udziału w Koncesji OTG.
prosty bomz / 80.177.135.* / 2010-03-29 21:06
niemoge sie doczekac jutrzejszego dnia.
SB / 83.12.116.* / 2010-03-29 20:52
POWTURZE SIĘ Z RADOSCIA ---LESZCZE ZAPAKOWANE JAZDA NA 8ZŁ TUŻ TUŻ !!!!
SB / 83.12.116.* / 2010-03-29 20:56
I WESZŁEM I NIGDY NIE WEJDE W TEN PASZTET !!!
rupert12 / 2010-03-29 21:21
masz dysleksje? tak pytam , bo jak tak to sie nie będę czepiał ortografii
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy