nieporozumienie
/ 83.31.49.* / 2012-10-01 21:51
Tu nie chodzi o przeciek tylko o Petrolinvest !!!
Petrolinvest - dziecko Krauzego i rosyjsko-kazachskich oligarchów
zadebiutował na GPW 15 lipca…dwa dni po słynnych zdarzeniach
zarejestrowanych na tasmach CBA. Przyniósł Krauzemu w ciągu jednego
dnia zysk miliarda złotych gdyż akcja z 227 zł skoczyła w trakcie
sesji do 620!!!! zł.
Jak informowała GW 16 lipca w artykule Tomasza Pruska:
“Inwestorzy kupili marzenia Ryszarda Krauzego o wielkiej ropie.
Petrolinvest zadebiutował 72 proc. ponad ceną emisyjną, a sam Krauze
zarobił w jeden dzień ponad miliard złotych
Ostra jazda bez trzymanki - tak można określić inauguracyjny dzień
notowań Petrolinvestu, pierwszej na warszawskim parkiecie spółki
poszukiwawczo-wydobywczej. Zadebiutowała 72 proc. ponad ceną
emisyjną. Mimo że nie wydobyła jeszcze ani jednej baryłki ropy,
inwestorzy wycenili ją w pierwszych minutach handlu na 2,3 mld zł.
Zapisy inwestorów w ofercie publicznej zostały zredukowane o 91
proc., a za akcję płacili 227 zł. Na starcie notowań za Prawa do
Akcji (PDA) płacono aż 390 zł. Była to jedynie uwertura do dalszych
wzrostów. W trakcie sesji kurs podskoczył do maksymalnie 620 zł,
czyli aż o 173 proc. więcej niż w ofercie. Oznacza to, że w kilka
godzin wartość spółki podskoczyła o ponad miliard złotych.
Na zamknięciu płacono za akcję 590 zł. W sumie obrót wyniósł 207 mln
zł i dorównał sumie obrotów PKN Orlen i Lotosu.
- Surowce to jest sektor biznesu, który ma największą przyszłość w
najbliższych latach - powiedział obecny na GPW Ryszard Krauze.
Według naszych wyliczeń w czasie poniedziałkowej sesji zarabiał na
Petrolinveście w tempie 149 mln zł na godzinę.
Petrolinvest ma koncesje na poszukiwanie ropy naftowej w
Kazachstanie i w Rosji, a pieniądze uzyskane z emisji akcji mają
posłużyć spółce na częściowe sfinansowanie projektów poszukiwawczych
i wydobywczych. Same złoża ropy nie są do końca zbadane,
Petrolinvest szacuje, że może mieć pod kontrolą kilka miliardów
baryłek ropy.
Kiedy zostanie wydobyta pierwsza? - W najbliższym czasie -
odpowiedział dziennikarzom podczas debiutu prezes Petrolinvestu
Paweł Gricuk. Chętnie mówił o ogromnych inwestycjach i konieczności
pozyskania kolejnych porcji kapitału. Na razie spółka ma z emisji
120 mln zł. - Nową emisję akcji przeprowadzimy być może jeszcze w
tym roku, w zależności od planów inwestycyjnych, które mogą
przyspieszyć - powiedział prezes Gricuk. Dodał, że będzie to emisja
większa od tej, jaką inwestorzy wykupili na pniu w ostatnich dniach.
Dlaczego spółka nie szuka kapitału na zagranicznych rynkach? - W
Toronto bylibyśmy jedną ze stu spółek o takim profilu działalności.
W Warszawie jesteśmy jedyną. Poza tym panuje tu świetna koniunktura -
powiedział prezes Gricuk.”( GW 16 lipca 2007)
Nie będę się rozpisywał zbytnio na ten temat, bo mam nadzieję, że
wnikliwe umysły wejdą same na stronę Petrolinvestu i wyśledzą proces
o którym cicho w mediach a który jest przypuszczalnie sednem działań
Krauzego i wszystkich maluczkich wokół niego. Kaczmarek, Lepper i
Netzel nie spotykali się raczej w sprawie Kaczyńskich, przecieków w
Min.Rolnictwa lecz w sprawie ogromnego biznesu Krauzego związanego z
wejściem na giełdę Petrolinvestu. Jaką rolę odgrywał w tym Lepper
czy Kaczmarek nie wiadomo. Może jak sugeruje Michalkiewicz są tak
samo jak Krauze z rosyjskiej “razwiedki”, a może tylko chcieli
zarobic.
Najbardziej mnie zaintrygowało, że ze strony Petrolinvestu zniknęły
informacje dotyczące Rady Nadzorczej tej spółki. Czy w ten sposób
chcą kogoś z RN chronic? To jakiś największy skok Krauzego i w
dodatku nie wiadomo jak w tej całej grze został manipulowany Lech
Kaczyński…bo coś mi się wydaje, że dał się nabrac potężnym
szermierzom z rosyjskej kadry.
15% w Petroinvest ma Transcontinental Fund Ltd (Bahama)
Firma zamieszana w łapówkę dla Millera, która umozliwiła nielegalne
wzbogacenie się na GPW synowi ówczesnego premiera nazywa się
Transcontinental Fund Limited i zarejestrowana jest na Bahamach.
Teraz znów pewnie powróci na pierwsze strony gazet. Była ona
związana z Krauzem już wielokrotnie. Teraz ma 15% udziałów w
Petrolinvest. Co to za firma i kogo tym razem kupiła z miłościwie
nam panujących? Dlaczego władze GPW znając przekręty tej firmy
dopuściły do wejścia na giełdę Petrolinvestu, gdzie ma ona 15%
udziałów? Dlaczego jeszce wiecej akcji bo ok.20% ma szemrana spółka
szwajcarska Nihonswi o której onegdaj GW pisała:
“W 1994 r. Prokom Software System porozumiał się z tajemniczą spółką
ze Szwajcarii Nihonswi AG. Wspólnie kupili maleńką firmę z Warszawy,
która istniała tylko na papierze. Miała jedną zaletę: zwolnienie
podatkowe jeszcze z początku lat 90., przysługujące firmom z
kapitałem zagranicznym. Nazwali ją Prokom International.
Ta maleńka firma w 1997 r. znów zmieniła nazwę - na Prokom Software -
i za ledwie 7 mln zł kupiła wydzieloną część swojego właściciela -
Prokomu Investments z