post
/ 2.96.37.* / 2012-06-25 19:42
Knur jest znany nie tylko z tego, że okrada akcjonariuszy swoich spółek, ale również z tego, że sponsoruje sport, m.in. koszykówkę i tenis ziemny, nota bene niesłusznie - odnośnie sponsoringu, bo tak naprawdę to nie on wspiera sport, tylko akcjonariusze jego spółek, poza tym kwoty jakie knur na to przeznacza są ułamkiem procenta tego, co ukradł akcjonariuszom, resztę przeznacza na siebie. Knur to takie przeciwieństwo Robin Hood'a, bo okrada biednych, a wspiera bogatych. Oczywiście nie ma nic złego w sponsorowaniu sportu, czy wspieraniu innych dziedzin życia, przeciwnie, jednak tylko wtedy, gdy pieniądze na to przeznaczane są "czyste", a nie pochodzą z przestępstwa. Proponuję wszystkim przyszłym potencjalnym akcjonariuszom knura, żeby zamiast "inwestować" w spółki knura, a mówiąc wprost, zamiast sponsorować knura, zaczęli wspierać osoby lub instytucje, które są naprawdę w potrzebie, knur w potrzebie nie jest, przeciwnie, żyje ponad stan. Jestem przekonany, że będzie to zdecydowanie lepsza inwestycja i inwestycja prawdziwa i bardzo szlachetna.