Ja nie namawiam do kupna OIL ale tym, którzy mają stratę 70-90% radzę aby przed sprzedażą zastanowili się co zamierza zrobić główny udziałowiec.
Zastanawiam się czym ja się kierowałem kupując spółkę po średnio 7,60 o ile pamiętam dobrze i sprzedając ze stratą ok 30%. W międzyczasie trzymałem
akcje jak było po 11,00 zamiast sprzedawać.
Wiedziałem że to spółka spekulacyjna ale wierzyłęm że Richardo naprawdę chce znaleźć ropę i że są duże szanse że ją znajdzie lub wręcz że znalazł.
Logiczne argumenty nie przemawiały do mnie.
Ja otrzeźwiałem dopiero w sierpniu 2011 jak Richardo ogłosił kolejną ostatnią emisję. Pamiętam jak wyliczyłem w nocy że kurs powinien spaść o połowę. Nie spadł a ja sprzedałem natychmiast dziekujac za przypływ rozumu.
W stosunku do Richarda są 2 główne zarzuty i setki małych.
Zarzut Nr 1 związany jest z koincydencją czasową komunikatów i sprzedaży akcji przez PI/OW/RK oraz ostatnio przez Tabacchi i Masashi (inaczej Dystrybuszi Naiwniaczi). Niezawisły sąd mógłby uznać że dokonywano manipulacji kursem w celu sprzedaży z zyskiem.
Zarzut Nr 2 w mojej ocenie nie do obrony przez Richardo to objęcie cennych aktywów łupkowych. Pytanie, które powinien zadać KNF, sąd i prokurator jest tylko jedno: na jakiej podstawie wyceniono wartość nabywanych aktywów i czy na to była zgoda udziałowców.
W jakiej sytuacji jest OIL ? Zdesperowanego człowieka który biegnie do lombardu zastawiając resztki majątku - tak nalezy ocenić współpracę z Totalem. To dramat. W te złoża wsadzono setki milionów a oddaje się je za ułamek wartości. To dowodzi rozpaczliwej sytuacji OIL.
Ale najważniejszą kwestią jest Shyrak-1.
Są 2 rozwiązania:
- oni wiedzą już że wydobycie komercyjne niemożliwe lub okażę się to za kilka tygodni. Wartość akcji OIL minus 30 groszy. Co mj ulubiony Francuz Bertrand zrobi z cennymi aktywami łupkowymi ? Sprzeda za 1-5 mln złotych albo sprzeda je syndyk za pół miliona.
- jeśli jednak w Shurak-1 okaże się że wydobycie jest potencjalnie możliwe (opróbowanie OK) to kurs może wzrosnąć spokojnie do 3 złotych. To teoretycznie mogłoby zupełnie zmienic stuację fundamentalną spółki.
A Richardo może to rozegrać następująco: NWZA nowa emisja 200 mln akcji... kurs OIL nurkuje do 10-20 groszy (na plusie a nie na minusie nie martwcie sie). Richardo zbiera te
akcje na dnie, sam obejmuje
akcje nowej emisji poprzez zakup cennych aktywów łupkowych co da mu przy kursie 30-40 groszy możliwość nabycia 200 mln akcji za w sumie do 20-30 mln złotych.
Na końcu okazuje się że ma 70% akcji OIL za groszę.
Inwestorzy nie mogą się nadziwić że kurs idzie na 6-7 złotych a Richardo wraca na salony.
I tym którzy mu źle życzą mówi... Panowie można było przyjechać na WZA lub NWZA zagłosować przeciw, zażądać zaprotokołowania sprzeciwu i zablokować w sądzie emisję.
A tak to mnie w d.pocałujcie teraz.