,,Jeszcze niespełna 5 lat temu podczas głośnego debiutu spółki za jedna akcję poszukiwawczo-wydobywczej spółki płacono nawet po kilkaset złotych. Następnie na przestrzeni kilku miesięcy kurs wyrysował szczyt na 842 zł. Aby uzmysłowić sobie skalę strat, jakie mogli ponieść inwestorzy trzymający
akcje od górki wystarczy wspomnieć, że z każdych 100 tys. zł zainwestowanych wtedy w
akcje o symbolu OIL, dzisiaj można wycofać 118 zł. To co pięć lat temu wystarczyło na bardzo porządny samochód, dzisiaj nie wystarczy na jedno tankowanie do pełna.,,
Nic dodać nic ująć.
Papier spółki jest w tej chwili droższy niż w 2008 , kiedy kosztował ok. 40 pln.
Jak to możliwe?
Magic!:)))