że
akcje tej spółki za chwilę osiągną poziom śmieciowy, to jest akurat oczywiste i proste jak sikanie, co nie zmienia faktu, że po drodze można się załapać na chwilowe odbicie i ładny kawałek grosza przytulić. Jednemu się uda, innym niekoniecznie i na tym to polega, a cała reszta pitolenia, analizy techniczne czy jakiekolwiek inne w przypadku petrola (zresztą nie tylko) można sobie między bajki wsadzić, bo prawda jest taka, że zwykłe szaraki tyle wiedzą co zjedzą, a kurs akcji z 1.99 może w każdej chwili wystrzelić na 11.99 tylko dlatego, że akurat komuś w danej chwili tak się zachce, po czym j***** znienacka na 0.99 i jedni będą się głowić z czego to wynika, a inni będą mieli to w tyłku zajęci liczeniem zysków. kto tego nie pojmuje, ten powinien zmienić hobby, zanim straci oszczędności życia analizując wykresy do usranej śmierci i czytając forumowe mądrości.