ghfdh
/ 46.134.246.* / 2012-03-30 00:40
W każdym razie do końca 1 kwartału tego roku, a więc najpóźniej w sobotę do Polski powinny przypłynąc dwie wieże wiertnicze do odwiertów łupkowych, bo Prezes, to obiecał w zeszłym roku akcjonariuszom w telewizji, przy opowieściach o łupkach, Silurianach, JVC. Zaklinał się, że sprzęt dojedzie w pierwszym kwartale, bo w drugim to on już będzie wiercił, więc chyba mówił prawdę, zresztą jak zwykle.
WIERZYMY PREZESOWI NA SŁOWO, CO NIE?
(widać po kursie)
Co prawda wcześniej obiecywał opróbowanie Shyraka pod koniec 2011r, potem na przełomie 2011 i 2012r no góra do końca pierwszego kwartału 2012r. Obecnie zapewnia, że jeszcze co prawda nie zaczął, ale za to już w czerwcu skończy. Do dna Shyraka dowiercili się w pierwszej połowie zeszłego roku i od tamtej pory przygotowują się do opróbowania. To kolejny rekord Guinessa, co nie powinno dziwić w kontekście tego jak długo wcześniej wiercili ten jeden otwór. Ostatnie sto metrów zajęło im ponad 3 miesiące, a po drodze musieli jeszcze zmienić wiertło, bo używane było chyba za krótkie. No i stąd cały poślizg
Podobnie opowiadał o debiucie Siluriana na AIM w Londynie. Tam też była mowa, że pod koniec 2011r, potem na przełomie 2011 i 2012r no góra na poczatku 2012r i w końcu prezesowi wyszedł koniec 2012, no góra poczatek 2013, chyba, że sytuacja na rynkach bedzie ciężka w związku z czym może być problem ze znalezieniem jelenii chętnych do zakupu "cennych walorów". Wtedy debiut ewentualnie pod koniec 2013 no góra na początku 2014r albo pod koniec 2014r no góra na poczatku 2015r. No wiecie. To tak jak z wyydobyciem ropy co roku od 2007r.
Dlatego w skupieniu czekamy najbliższe dwa dni na
SPRZĘT DO WIERCEŃ I KNOW-HOW AMERYKAŃSKI ZA 1 MILION ZŁOTYCH.
który prezes oprócz wykorzystania do swoich wiosennych odwiertów chce wypożyczać także innym firmom. Przy obecnym statusie koncesji Petrolinvest to wypożyczyć będzie można obie i ściągać haracz z wynajmu, choć złośliwcy podkreślają, że za bańkę polisz zloty to można coś ze złomu pozbierać i pospawać, a nie kupić czy wypożyczyć sprzęt do odwiertów łupkowych, ale może są jakieś firmy co się na takiego składaka skuszą, choć z tego co wiem to ci najwięksi mają swój sprzęt. No nic. Pożyjemy, zobaczymy. W koncu to już tylko 2 dni więc pewnie już są gdzieś u wybrzeży Anglii, a w sobotę powitanie w porcie w Gdynii z wielką pompą. .