Wywiad podaje ładne perspektywy. Problem tylko w tym, iż pytania ustawione, Prezes opowiada co chce i uprawia PR. W swoich słowach praktycznie niczego nie wyjaśnia.Skoro wcześniej systematycznie okłamywał akcjonariuszy, to niby dlaczego obecnie ktokolwiek miałby mu uwierzyć, oczywiście poza tymi, którym płaci za wpisy. Prostym sprawdzianem wiarygodności słów Krauzego będzie info o konieczności kolejnej emisji na spłatę długów spółki. Faktycznie przed Petrolem może będzie przyszłość jak cena zostanie spuszczona do 10 groszy, zaś ilość akcji przekroczy 10 mld złotych. Krauze zawsze zarobi, gdyż obejmuje wszystkie emisje ze specjalnym bonusem i w prowadza
akcje na rynek z zyskiem. Później nie interesuje go o ile
akcje spadną, gdyż zawsze jest do przodu. Dodatkowo część akcji zawsze obejmuje za darmo pod tytułem sprzedaży swoich pomysłów biznesowych. Facet jest po prostu złodziejem i każdy kto wchodzi w spółki Krauzego powinien o tym pamiętać, aby później nie przeżywać niepotrzebnych frustracji