Witam, wygląda na to, że już nikt poważny nie ufa kłamcy Bertrandowi i może on sobie we wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych nawet dwa razy dziennie wygłaszać jaki to Petrolinwest jest perspektywiczny, a i tak
akcje będą spadać, dopóki nie zacznie się wydobycie ropy, tylko czy to kiedyś nastąpi?! Wygląda też na to, że wiarygodność Krauzego też równa jest zeru, czego przykładem jest nie tylko Petrolinvest lecz też Bioton - niby dobre informacje, a kurs spada, co najwyżej nie zmienia się od paru sesji, co nie jest żednym pocieszeniem, bo kurs jest śmiesznie niski. Akcjonariusze, zarówno Petrolinvestu, jak i Biotonu są na kolosalnym minusie już od lat, przynajmniej większość z nich. Teraz kłamca Bertrand mówi, że jakies tam ich kolejne spółki zależne będą wchodzić na inne światowe giełdy, gdzie jest lepsze zrozumienie dla tego typu przedsięwzięć, plącząc się przy okazji w datach debiutu, a może po prostu kłamie. Oczywistym jest fakt, że będą szukać innych giełd, bo po takich "dokonaniach" w Polsce, nikt im już nie zaufa, zresztą gdzie indziej też - przecież przepływ informacji jest globalny. No nic, zobaczymy co z tego będzie...